[caption id="attachment_75121" align="alignleft" width="300"]
Siedziba Amazona w Seattle w USA - By Vladimir Menkov - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1583981[/caption]
PIP wykazało, że pracowników w amerykańskiej korporacji traktuje się w sposób uwłaczający ludzkiej godności: przymus pracy na stojąco, problemy z wodą dla spragnionych, praca ponad miarę.
Amazon, który w obliczu masowych protestów przeprowadził własną wewnętrzną kontrolę, stwierdził, że wszystko jest w porządku. Tymczasem pracownicy opowiadają przerażające historie o przebywaniu codziennie wielu kilometrów między półkami, krwawiących stopach, nieludzko wyśrubowanych normach pracy, których pilnują komputery i menadżerowie, którzy jak za PRL-u strofują pracowników, że nie wyrobili pełnej normy.
Kiedy Amazon otwierał swoje magazyny w Polsce rząd PO-PSL ogłaszał wielki sukces. Nie dodał przy tym, że protesty spowodowały, że Amazon nie mógł zostać w Niemczech. Rząd chwalił się wtedy, że przybędzie kilka tysięcy miejsc pracy. Znowu jednak zapomniał wspomnieć, że w USA stwierdzono, że tam gdzie Amazon daje pracę jednemu pracownikowi, trzech innych traci pracę w konkurencyjnych firmach.
Skoncentrowanie na zysku przy pomijaniu praw pracowników prowadzi bowiem do obniżania cen produktów i zniszczenia konkurencji, którą stanowią sklepy, hurtownie, producenci itd.
Źródło:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/1209250,kontrola-pip-w-polskim-amazonie-nieludzkie-traktowanie.html