Episkopat przeciwko nowej ordynacji do PE

0
0
0
/

Ks. Paweł Rytel Andrianik, rzecznik episkopatu, wydał oświadczenie, które jest krytyczne wobec nowej ordynacji wyborczej do PE. W oświadczeniu można przeczytać:
Prawo wyborcze ma charakter nie tylko techniczny, ale również etyczny; musi być sprawiedliwe i gwarantować możliwość dobrego wyboru reprezentacji opinii publicznej. W żadnym przypadku nie może utrudniać korzystania z czynnego i biernego prawa wyborczego. Winno służyć społeczeństwu, działaniom na rzecz dobra wspólnego, a nie tylko największym partiom politycznym.
Głos ten jest jak najbardziej słuszny. Zastanawia jednak, dlaczego pojawia się akurat teraz. Polscy biskupi rzadko oficjalnie komentują sprawy czysto społeczne czy polityczne. Wybory do PE dla polskiej racji stanu mają bardzo niewielkie znaczenie. Nikt chyba nie wierzy, że europosłowie załatwiają dla Polski jakieś arcyważne sprawy. Najważniejsze decyzje i tak zapadają poza nimi. Europarlament jest miejscem, gdzie poszczególni posłowie i ich środowiska dostają potężne wsparcie finansowe – gigantyczna pensja, różne dodatki i możliwości pozyskiwania dodatkowych funduszy potrafią ustawić na lata. Nie mówiąc już o sowitej emeryturze dla posłów po dwóch kadencjach. Biskupi w ostatnim czasie wypowiadali się krytycznie o polskim patriotyzmie (w oddzielnym liście) i o zakazie aborcji. Abp Stanisław Gądecki, Przewodniczącego KEP, napisał list do Andrzeja Dudy, w którym dziękował mu za zawetowanie ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Taki rozkład akcentów martwi. Poza kwestią aborcji i mało ważną ordynacją do PE reszta głosów jest po myśli lewicy. Nie pamiętam, żeby za poprzedniej władzy, za czasów rozkradania Polski, biskupi równie mocno martwili się o stan naszej Ojczyzny.

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną