„303. Bitwa o Anglię" - w kinach film o podłości Brytyjczyków i bohaterstwie Polaków

0
0
0
/

W kinach w całej Polsce widzowie mają okazję obejrzeć film „303. Bitwa o Anglię". Choć efekty specjalne czy gra aktorów nie są na miarę „Dunkierki", to ogromną zaletą filmu jest szczere ukazanie  jak Brytyjczycy gardzili Polakami, którzy bohatersko oddawali życie walcząc z niemiecką agresją na Wielką Brytanię w czasie II wojny światowej. Film „303. Bitwa o Anglię" przybliża widzom historię brytyjskiego Dywizjonu 303 imienia Tadeusza Kościuszki, czyli polskich pilotów walczących z niemiecką agresją na Wielką Brytanię w szeregach brytyjskiego lotnictwa wojskowego RAF. Bohaterami filmu są autentyczni polscy lotnicy Jan Zumbach, Witold Urbanowicz, Mirosław Ferić i Witold „Tolo" Łokuciewski. Dzieli żołnierze Wojska Polskiego, którzy po upadku Polski w 1939 kontynuowali walkę z Niemcami w szeregach Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie. W 1940 roku Wielka Brytania była w tak katastrofalnej sytuacji, że w obliczu niechybnej inwazji niemieckiej, brytyjskie dowództwo pomimo swojej pogardy dla Polaków, zgodziła się by polscy piloci walczyli w szeregach brytyjskiego lotnictwa wojskowego. Polacy zaszokowali Brytyjczyków swoją skutecznością. Inaczej niż w wielu polskojęzycznych filmach, produkowanych za pieniądze polskich podatników, przez polskojęzycznych twórców żywiących niechać do Polski i Polaków, przedstawieni przez cudzoziemskich twórców filmu polscy bohaterowie są ukazani z sympatią – film podkreśla ich odwagę, wolę walki i poczucie humoru, oraz jak byli eksploatowani przez brytyjskich dowódców. W filmie nie ma bredni o polskim antysemityzmie, tylko ukazane jest to, że Polacy i Żydzi byli na ziemiach polskich ofiarami niemieckich zbrodni. Film wbrew kłamstwom o rzekomej kolaboracji Polaków z nazistami, pokazuje jak Polacy dzielnie walczyli z Niemcami. Jednym z negatywnych bohaterów jest antypolski brytyjski oficer oskarżany przez sympatyczną brytyjską żołnierkę, którą pobił, o to, że jest homoseksualnym pedofilem. Francuzi ukazani są w filmie jako tchórze. Film ukazuje to jak podle i haniebnie Polacy zostali przez Brytyjczyków potraktowani po wojnie. Nie dopuszczono ich do defilady zwycięstwa. Władze brytyjskie zmuszały ich do pracy w charakterze gazeciarzy lub taksówkarzy, lub odsyłały do okupowanej przez komunistów Polski, gdzie wielu z nich było mordowanych przez komunistycznego okupanta. Reżyserem filmu jest David Blair (reżyser takich filmów jak „The Messenger", „Away", „Tess D'Urbervilles"), a autorem scenariusza Robert Ryan i Alastair Galbraith. Zapewne nieprzypadkowo film propolski zrobili cudzoziemcy, a nie polskojęzyczni reżyserzy znani ze swojej nienawiści i pogardy dla Polski i Polaków. Autorem zdjęć do filmu jest Piotr Śliskowski („Czas honoru. Powstanie", „Mój rower", „Generał Nil", „80 milionów"). W rolach głównych w filmie „303. Bitwa o Anglię" wystąpili: Marcin Dorociński (znany z filmów „Róża", „Jack Strong", „Obława" „Pitbull"), Filip Pławiak („Wołyń", „Listy do M. 3", „Prosta historia o morderstwie", „Czerwony pająk"), Iwan Rheon („Gra o Tron", „Misfits", „Vicious"), Milo Gibson („Przełęcz ocalonych", „Breaking & Exiting", „The Tribes of Palos Verdes"), Adrian Zaremba („Wołyń", „Powidoki", „Jack Strong"), Sławomir Doliniec („Miłość", „Instynkt", „Czas honoru"), Rafał Ferenc („Dziki"), Damian Dudkiewicz („American Assassin"), Radosław Kaim („Szpiedzy w Warszawie", „Wschodnie obietnice", „Show", „Egoiści"), Kamil Lipka. Głównym bohaterem filmu jest Jan Zumbach, który „urodził się 14 kwietnia 1915 r. (...) w małej wiosce Ursynów, dzisiaj dzielnicy Warszawy. Jego przodkowie przybyli do Polski pod koniec XIX wieku ze Szwajcarii i osiedlili się w Warszawie. Dzięki temu miał podwójne obywatelstwo. (...) W 1938 r. Zumbach ukończył Szkołę Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie (XI promocja), został promowany na stopień podporucznika jako pilot myśliwski. (...) Po promocji rozpoczął służbę w 111 Eskadrze Myśliwskiej 1 Pułku Lotniczego w Warszawie. We wrześniu 1939 r. został przydzielony do dowództwa Brygady Bombowej jako pilot łącznikowy. Do Wielkiej Brytanii przybył w lipcu 1940 r. W Dywizjonie 303 był od 2 sierpnia 1940 r. W trakcie bitwy o Wielką Brytanię miał 8 pewnych zestrzeleń. Od maja do grudnia 1942 r. był dowódcą Dywizjonu 303. W latach 1943-44 był słuchaczem w Wyższej Szkole Lotniczej w szkockim Eddletown. Następnie pełnił wiele dowódczych stanowisk, był dowódcą m.in. 3. Polskiego Skrzydła Myśliwskiego, później 133. Polskiego Skrzydła Myśliwskiego. Otrzymał też awans na stopień Squadron Leadera. W 1946 r. wystąpił z Polskich Sił Powietrznych i udał się do Szwajcarii. Po zakończeniu II wojny światowej stabilizacja nie sprawiała Zumbachowi przyjemności, brakowało mu latania, przygody i ryzyka. Dlatego gdy tylko nadarzała się okazja siadał za sterami samolotu. Założył firmę lotniczą, która wbrew przepisom szmuglowała szwajcarskie zegarki, a także złoto i papierosy. Pojawiał się w wielu zakątkach świata, pośredniczył w zakupach samolotów, zaciągnął się jako najemnik podczas walk w Katandze i Kongo. W Paryżu prowadził dyskotekę. Swoje niezwykłe życie opisał w autobiografii „Ostatnia walka". (...) zmarł 3 stycznia 1986 r. we Francji. Jego prochy przywiezione zostały do Polski i złożone na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach". Kolejny z bohaterów filmu Witold Aleksander Urbanowicz „urodził się 30 marca 1908 r. w Olszance koło Augustowa. Był absolwentem VI promocji Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. (...) W styczniu 1940 r. przybył do Wielkiej Brytanii. Karierę rozpoczął w brytyjskich dywizjonach myśliwskich. W sierpniu objął stanowisko polskiego dowódcy eskadry „A" 303 Dywizjonu im. Tadeusza Kościuszki, a 7 września polskiego dowódcy dywizjonu po ciężko rannym majorze Zdzisławie Krasnodębskim. (...) Latał bojowo również na froncie chińsko–japońskim, gdzie zestrzelił dwa samoloty japońskie. W 1941 r. wyjechał do USA, tam sprawował m.in. funkcję zastępcy attaché lotniczego w Waszyngtonie. Po powrocie do Wielkiej Brytanii rozpoczął pracę w Inspektoracie PSP. W lipcu 1944 r. ponownie wyjechał do USA. W 1945 wrócił na krótko do Wielkiej Brytanii. W 1946 r. wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, które stały się jego drugą ojczyzną. Zamieszkał w Nowym Jorku wraz z matką swojego syna, który przyszedł na świat, gdy Urbanowicz walczył w Chinach. W USA pracował w przemyśle lotniczym. W 1947 r. przyjechał jeszcze do Polski, został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa, ale dzięki interwencji amerykańskiej został zwolniony. (...) zmarł 17 sierpnia 1996 r. w Nowym Jorku (...) żaden z jego samolotów nigdy nie został nawet draśnięty pociskiem wroga". „Bitwa o Anglię była bitwą powietrzną nad południową Anglią i kanałem La Manche między niemiecką Luftwaffe, a lotnictwem brytyjskim (RAF). Walki toczyły się od 10 lipca do 31 października 1940 r. (...) W połowie sierpnia 1940 roku, w najcięższym okresie bitwy, Dowództwo Royal Air Force zdecydowało o włączeniu do walki sojuszników – nowo utworzonych dywizjonów myśliwskich: polskich 302 i 303, czeskiego 310, kanadyjskiego, a także dywizjonów bombowych – polskich 300 i 301. W piątek, 2 sierpnia 1940 roku, na lotnisku Northolt zjawiło się osiemnastu polskich pilotów oraz 135 osób personelu naziemnego. Nowo sformowana jednostka zyskała początkowo nazwę II Dywizjonu Myśliwskiego Warszawskiego. (...) W bitwie o Anglię wzięło udział 145 polskich pilotów (poległo 29), walczyli także lotnicy z Czech, Słowacji, Francji, Norwegii, Holandii, Belgii i Stanów Zjednoczonych. Historia 303 Dywizjonu nie zakończyła się wraz z końcem bitwy o Anglię. Lotnicy walczyli do maja 1945 roku. Później nadal pełnili służbę. Dywizjon przestał istnieć w grudniu 1946 roku".

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną