Amerykańska telewizja Fox News w materiale dotyczącym deportacji z USA do Niemiec ukraińskiego nazistowskiego zbrodniarza wojennego użyła fałszującego historię sformułowania "polski obóz śmierci".
Na to kłamstwo niemal natychmiast zareagowała ambasada RP w Stanach Zjednoczonych w Waszyngtonie. Komentując sprawę ambasada podała "Doceniamy relację telewizji Fox News o postawieniu przed wymiarem sprawiedliwości kolejnego zbrodniarza wojennego. Jednakże prosimy, by nie wprowadzano widzów w błąd poprzez pisanie historii na nowo. Obóz pracy w Trawnikach był niemieckim, nazistowskim obozem w okupowanej Polsce"
Ukraiński nazistowski zbrodniarz wojenny to 94-letni były esesman Jakiv Palij. Był strażnikiem w niemieckich obozach zagłady. Jest oskarżany przez amerykańskich śledczych i przez międzynarodowe organizacje żydowskie o współudział w zamordowaniu minimum 7 tys. Żydów. Jakiv Palij urodził się w przedwojennej Polsce. W 1941 r. na ochotnika wstąpił do SS. Szkolił się w nazistowskim obozie Trawniki.
Po wojnie, zatajając swoją tożsamość, w 1949 r. trafił do Stanów Zjednoczonych, gdzie uzyskał obywatelstwo. Na początku lat dwutysięcznych została ujawniona jego zbrodnicza przeszłość. Od tego momentu Stany Zjednoczone próbowały go deportować do Niemiec.
Prokuratura niemiecka wielokrotnie odmawiała przyjęcia Jakiva Palija, twierdząc, że nigdy nie był niemieckim obywatelem i że nie ma wystarczających dowodów jego zbrodni. Dopiero liczne interwencje amerykańskich polityków spowodowały, że Niemcy zgodziły się przyjąć byłego esesmana. Bardzo jednak wątpliwa jest kwestia czy niemiecka prokuratura przedstawi mu zarzuty.