Gdyby referendum odbyło się dzisiaj, Brytyjczycy zagłosowaliby za opuszczeniem struktur Unii Europejskiej – przeprowadzone ankiety nie pozostawiają złudzeń: pozostać w eurokołchozie chce zaledwie 34,7 proc. obywateli Wielkiej Brytanii, 48,8 proc. domaga się opuszczenia go na zawsze.

Wprawdzie wystarczyłoby przekonać 16,5 proc. niezdecydowanych, aby Wielka Brytania opowiedziała się za pozostaniem w UE, jednak najwymyślniejsza unijna propaganda miałaby z tym trudności. Za opuszczeniem wspólnoty przemawiają bowiem silne argumenty w postaci rosnących kwot składek do unijnego budżetu przeznaczanych na rozrost i tak już gigantycznej brukselskiej biurokracji, nie zaś na rozwój kraju i dbanie o jego dobrze pojęte interesy

Z badania wynika, że referendum w sprawie wyjścia z UE cieszyłoby się bardzo wysoką, gdyż sięgającą 90,1 proc. frekwencją. Co ciekawe za opuszczeniem UE głosowałoby aż 44,8 proc. elektoratu laburzystów mimo że szef tej frakcji Ed Miliband odmówił poparcia planu przeprowadzenia referendum w 2017 roku.

Julia Nowicka

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.