Wyrokiem komunistycznego sądu, Antoni Antczak - działacz narodowy i robotniczy, poseł na Sejm II RP, uczestnik antyniemieckiej konspiracji w czasie II wojny światowej - został skazany na 15 lat więzienia. Zmarł 31 sierpnia 1952 r. w zakładzie karnym we Wronkach.
Antoni Antczak urodził się 15 maja 1890 r. w Wolenicach pod Krotoszynem, w rodzinie robotnika rolnego. Po ukończeniu 4 klas szkoły ludowej sam zaczął pracować jako robotnik, a następnie jako administrator majątku w poznańskiem.
W 1914 r. wyemigrował za pracą do Westfalii i podjął pracę jako górnik w Castrop koło Bochum. Aktywnie zaangażował się w działalność na rzecz środowiska robotniczego. Należał do Towarzystwa Robotników Katolickich św. Alojzego, a następnie do szeregu innych organizacji społeczno-politycznych i kulturalnych.
W 1917 r. wstąpił do Narodowego Stronnictwa Robotników (NSR). Dzięki swej pracy i zaangażowaniu został włączony do Zarządu Głównego tej partii, a jesienią 1919 r. został jej sekretarzem. Po powrocie do Polski w 1920 r. zamieszkał w Toruniu.
Objął stanowisko w Zarządzie Wojewódzkim NSR na Pomorzu, a po utworzeniu Narodowej Partii Robotniczej (NPR) został wybrany do Rady Naczelnej. Był też prezesem Zarządu Okręgu w Tczewie, a od 1922 r. prezesem Zarządu Wojewódzkiego na Pomorze. Wszedł także w skład Zarządu Głównego tej partii.
Od 1923 r. stał na czele Drukarni Robotniczej, z czasem został również redaktorem naczelnym i wydawcą „Głosu Robotnika” oraz „Obrony Ludu”. Gazety, mimo że skierowane do robotników, zawierały artykuły o tematyce antysocjalistycznej i prokatolickiej.
W latach 1924-1926 był także wiceprzewodniczącym, a potem do 1926 r. przewodniczącym Rady Miejskiej w Toruniu. Mandat radnego miejskiego sprawował w sumie przez 18 lat. Nie zaniedbywał też pracy społecznej, będąc członkiem bądź stojąc na czele licznych organizacji i stowarzyszeń. Wiele miejsca poświęcał pracy w ramach różnych organizacji katolickich i charytatywnych.
W październiku 1926 r. został wybrany w skład Głównego Komitetu Wykonawczego NPR. W latach 1934–1937 był jego sekretarzem. Był również członkiem Pomorskiego Sejmiku Wojewódzkiego, pełniąc w nim przez jedną kadencję funkcję marszałka, oraz posłem na Sejm II kadencji.
W 1937 r. na Kongresie Zjednoczeniowym Stronnictwa Pracy został wybrany w skład Zarządu Głównego i Rady Naczelnej. Został też prezesem Zarządu Wojewódzkiego Stronnictwa Pracy na Pomorzu.
Po wybuchu II wojny światowej działał w konspiracji w organizacji „Grunwald” w Wydziale Administracji Cywilnej, który pełnił funkcję Okręgowej Delegatury Rządu RP na Pomorze. Kierował pracą propagandową oraz cywilną działalnością organizacji.
Od 1941 r. przebywał w Warszawie jako Delegat Rządu na Pomorze i pełnił tę funkcję do wybuchu powstania. Wielokrotnie przekraczał granicę między Rzeszą a Generalnym Gubernatorstwem, udając się w misje na teren Pomorza, gdzie utworzył ekspozyturę delegatury. Od lutego 1942 r. był jednocześnie prezesem tajnego Stronnictwa Pracy.
Po upadku powstania warszawskiego trafił do obozu przejściowego w Pruszkowie, skąd został wywieziony na roboty do Niemiec w okolice Lineburga. Po powrocie do kraju w marcu 1945 r. znalazł się ponownie w strukturach Stronnictwa Pracy jako wiceprezes.
Z jego nominacji wszedł w skład Krajowej Rady Narodowej, w której zasiadał do września 1946 r. W tym samym roku wystąpił ze Stronnictwa Pracy w proteście przeciwko poparciu udzielonego przez partię komunistom.
Dwa lata później, w sierpniu 1948 r. został aresztowany przez UB. Po prawie trzech latach śledztwa był jednym z pięciu byłych przywódców Stronnictwa Pracy, których sądzono w pokazowym procesie wiosną 1951 r. pod zarzutem prowadzenia działalności antyrządowej i współpracy z gestapo w zwalczaniu komunistycznego ruchu oporu.
Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 6 kwietnia 1951 r. Antoni Antczak skazany został na 15 lat więzienia. Zmarł 31 sierpnia 1952 r. w więzieniu we Wronkach. Spoczął na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Postanowieniem Sądu Najwyższego z 1958 r. został uniewinniony od zarzutu współpracy z gestapo, zaś postępowanie dotyczące pozostałych zarzutów umorzono. Po 1989 r. przyznano mu pośmiertnie Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
Źródło: e-wietor.pl