Wspomnienie mistrza
/
Niełatwe początki
Jerzy Cnota był absolwentem Filologii Rosyjskiej na Uniwersytecie Jagielońskim w Krakowie. Półtora roku ciężko pracował w hucie Batory. Często mawiał, że by zarobić na "bycie aktorem" musiał uczyć się przedmiotów humanistycznych. Z początku pracował jako hurtownik i organizator imprez plenerowych. Później występował w Teatrze 38 oraz w Piwnicy pod Baranami w Krakowie.Jerzy Cnota- niezapomniany aktor
W filmach grywał już w latach 60. Największą sławę przyniosła mu jednak rola w "Janosiku.” Grał także w 40-latku. Grywał w serialach. Zobaczyć można go było m.in w "M jak miłość" czy "Rodzinka.pl." Nigdy nie przestawał grać. Rola Tadeusza Kopcińskiego w serialu "Świat według Kiepskich" była jego ostatnią."Chyba źle wybrałem życiowe motto. Postanowiłem stać pokornie na końcu kolejki i czekać, czekać, czekać... Myślałem sobie, że to bezpieczniej, bo w środku tłok i ktoś może w nery przyłożyć. Więc tak stoję i czekam na telefon, ale telefon milczy." - powiedział kiedyś.Nigdy też nie wstydził się swojego pochodzenia.
"Jestem Ślązakiem z krwi i kości." - deklarował.Zmarł 10 listopada 2016 roku w Katowicach. Cały czas ciężko chorował. Dwukrotnie przeszedł skomplikowaną operację wszczepienia endoprotezy biodra. Jakiś czas temu media pisały, że ma też problemy z trzustką. Pochowano go 16 listopada 2016 roku na chorzowskim cmentarzu Batory przy ulicy Granicznej.
Źródło: prawy.pl