Wyrostkiewicza kawa w krematorium. Francja pali zwłoki z ISO i bez dyskryminacji płciowej!

0
0
0
/

Idąc drogą absurdów Unii Europejskiej i ducha spełniania norm i łapania dotacji, na tapetę wziąłem najsłynniejsze we Francji zabytkowe krematorium położone w centrum szkieletowego (tradycyjnego) paryskiego cmentarza Père Lachaise. [caption id="attachment_80301" align="alignnone" width="1000"] Fot. Daria Przeworska[/caption] Za około 500 zł (na nasze) można kupić urnę z kartonu wyglądającą jak zwyczajna paczka pocztowa, a za kilka "zeta" można napić się w samym krematorium kawy z automatu. Bez dwóch zdań, dają tam lepszy wkład niż w Polsce (mowa o kawie... nie o nieboszczykach), a zapach arabiki miesza się w powietrzu z czymś słodkawym. Taki klimat... [caption id="attachment_80302" align="alignnone" width="1000"] Fot. Daria Przeworska[/caption] Na ścianie krematorium widnieje tabela ukazująca wszystkie "za" i zero "przeciw" paleniu szczątków właśnie na Père Lachaise. Pierwszym argumentem jest brak dyskryminacji ze względu na płeć. Ale że niby trumny w ziemi dyskryminowały kogoś? Nie wiadomo. Znam francuski, ale nie załapałem sedna tej logiki... Może Czytelnikom Prawy.pl się uda. [caption id="attachment_80303" align="alignnone" width="1000"] Fot. Daria Przeworska[/caption] Nowomowa unijna i ekologiczno-lewacka bije po uszach. Po pierwsze, okazuje się, że sama procedura jak i spalanie szczątków spełniają dwie odrębne procedury słynnego ISO (teraz można płonąć spokojnie, wiedząc, że wszystko odbywa się zgodnie z normami Brukseli). Do kremacji przekonywać ma też jakowyś aspekt ekologiczny wynikający z ochrony przyrody, ale tego wątku tablica nie rozwija szerzej. A co z robakami? Czy nie jest to zbrodnia i przerwanie dokarmiania tych małych stworzeń, które miały swoje rodziny i takie krematorium na Père Lachaise zostawia je samym sobie? To absurd, który nie pojawia się oczywiście w narracji organizacji prozwierzęcych, ale kto wie, jeśli świat dalej będzie szedł w obranym przez siebie kierunku, to kto wie, może jutro eko-animalsi wezmą pod uwagę prawa robaków i wystąpią przeciwko ciałopaleniu.
"Krematorium na cmentarzu Père Lachaise jest już dziś zabytkiem. Na całość składa się samo krematorium otoczone czterema «gołębnikami» (kolumbariami) przyjmującymi urny z prochami, dwa piętra odseparowane balkonami oraz podziemia"
- czytamy w przewodniku. Idąc do Jima Morrisona czy Edith Piaf można wpaść na kawę do "spalarni". Po drodze na jednym z grobów na marmurowym nagrobku znajduje się mały nagrobeczek z pochówkiem psa, który razem z panem czeka na wieczną szczęśliwość w psim raju. Urocze miejsce. A na serio, Père Lachaise to wspaniały i zabytkowy cmentarz, a jego koloryty ideologiczne, cóż, to tylko dodatek, taki sam, jak wielki posąg wychwalający czeską komunistyczną partyzantkę w czasie II wojny i mały monument polskiego zrywu podczas tej samej wojny. Robert Wyrostkiewicz

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną