Sejm przyjął ustawę o ustanowieniu 19 października Narodowym Dniem Pamięci Duchownych Niezłomnych. Za przyjęciem projektu głosowało 356 posłów, przeciw było 39, a 21 wstrzymało się od głosu. Data nie jest przypadkowa. To dzień porwania i męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
– Błogosławiony ksiądz Jerzy stał się symbolem męczennika wśród duchowieństwa, zamordowanego z nienawiści do wiary i do ludzkiej godności. Ksiądz Jerzy Popiełuszko został beatyfikowany 6 czerwca 2010 r. jako męczennik za wiarę. 19 października – dzień porwania i początek męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki jako symbolu Kapłana Niezłomnego – został wybrany przez wnioskodawców niniejszego projektu ustawy Narodowym Dniem Pamięci Kapłanów Niezłomnych
– czytamy w uzasadnieniu.
W trakcie samego procedowania ustawy w komisji, większość posłów stanowczo popierała zawarte w uzasadnieniu przykłady: ks. Suchowolca, ks. Niedzielaka, ks. Popiełuszki, ks. Zycha, biskupa Baraniaka, kardynała Wyszyńskiego, ks. Pilipca i wielu innych. Niestety, znaleźli się też tacy, którzy jawnie deklarowali swój sprzeciw wobec Boga i wiary.
– Jestem przeciwny temu świętu. Jest to kolejne święto, które ma budować przestrzeń katolicką, homogeniczną, jednorodną. Wartości, które w Polsce są oczywiście obecne i nie mam nic przeciwko temu, ale jednocześnie chcę państwu przypomnieć, że Polska jest krajem neutralnym światopoglądowo. Mamy to zapisane w konstytucji. Również głęboko nie zgadzam się z tym krzyżem, który wisi na ścianie naprzeciwko nas. Nie wiem, kto go powiesił i z jakiego powodu. Parlament nie jest kościołem
– mówił poseł Nowoczesnej, Krzysztof Mieszkowski.
Ustawa trafi teraz do Senatu i po raz pierwszy, Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych ma być obchodzony w tym roku.
Źródło: Sejm RP
Fot. Flickr/Sejm RP/Rafał Zambrzycki