In vitro i bezpłatna pomoc prawna to ustawy, które Platforma Obywatelska będzie chciała zakończyć w tej kadencji Sejmu - zapowiedziała rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. W jej ocenie przeprowadzenie dużej ordynacji podatkowej jest mało prawdopodobne.

Pytana w poniedziałek w radiu TOK FM, czy Sejm zdąży przyjąć ustawę o in vitro jeszcze w tej kadencji, rzecznik rządu przypomniała, że prace nad nią trwają osiem lat i PO zobowiązała do jej przyjęcia. - Już właściwie podkomisja w Sejmie skończyła prace nad tą ustawą, niestety na posiedzeniu podkomisji klub PiS złożył 80 poprawek, więc to trochę opóźniło tempo pracy. Ale mam nadzieję, że moi koledzy pracujący w tej komisji rozpatrzą te poprawki dość szybko i w czerwcu ta ustawa zakończy procedowanie parlamentarne - powiedziała. Dodała, że prezydent Bronisław Komorowski obiecał ją podpisać. -Musimy to zrobić. Dotrzymamy słowa - podkreśliła.

Ekipie Ewy Kopacz, jak wynika z deklaracji Kidawy-Błońskiej, zależy również na wprowadzeniu bezpłatnej pomocy prawnej, jednakże nie do końca wiadomo, czy na tyle, aby w trybie ekspresowym w Sejmie przeprowadzić stosowny projekt ustawy, jak to zwykła czynić z przepisami istotnymi dla interesów PO. Dotychczas jedyną bezpłatną pomoc prawną zagwarantowało obywatelom w sposób zupełnie nieustawowy Prawo i Sprawiedliwość tuż przed wyborem Andrzeja Dudy na prezydenta, niemniej jednak jest to zaledwie kropla w morzu potrzeb.

W tej kadencji Sejmu prawdopodobnie nie uda się także przeprowadzić dużej ordynacji podatkowej. - W tej chwili ten projekt jest pisany. To jest bardzo duży dokument. Nie chciałabym obiecywać, że zdążymy w tej kadencji, więc to będzie na następną kadencję, dobry merytoryczny dokument, taki spełniający oczekiwania Polaków co do tego, jak system podatkowy w Polsce powinien wyglądać - powiedziała Kidawa-Błońska.

Pytana, czy Sejm tej kadencji może przyjąć ustawę wprowadzająca 40-letni staż pracy jako uprawniający do przejścia na emeryturę, odpowiedziała, że PO bardzo sceptycznie do tego podchodzi, natomiast rząd miał poważne wątpliwości co do rozwiązań zaproponowanych przez ustępującego prezydenta. Zdaniem Kidawy-Błońskiej jest za wcześnie, aby zmieniać ustawę emerytalną, ponieważ "nie wiemy jeszcze, jak ona działa".

JN

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.