Ukraińcy i Niemcy będą obserwatorami OBWE wyborów prezydenckich w Polsce

0
0
0
/

Niedzielne wybory prezydenckie w Polsce będzie obserwowało ok. 100 obserwatorów z trzech krajów: Ukrainy, Danii i Niemiec - poinformowała sekretarz PKW Beata Tokaj. Udział Ukraińców i Niemców może być dla Polaków nie tylko że kontrowersyjny, lecz również budzić poważny niepokój.

 

PKW nie zdradziła szczegółów, dlaczego akurat OBWE wybrała przedstawicieli właśnie z tych krajów i czy Polska wnioskowała właśnie o nich, niemniej już sam fakt, że to właśnie przedstawiciele Ukrainy i Niemiec będą oceniać demokratyczność i uczciwość wyborów w Polsce nie napawa optymizmem, jako że Ukraińcy sami mają problemy z demokracją, natomiast Niemcy mają w Polsce konkretne interesy.

 

Wprawdzie oficjalnie wiadomo, że misja OBWE gwarantuje uczciwość oceny, jednakże nieoficjalnie wcale nie jest to takie oczywiste. Wprawdzie PKW zapowiada podwójny rodzaj gwarancji przejrzystości wyborów, niemniej już nie raz okazało się, że Polacy głosowali, a wyniki nijak się miały do oddanych głosów.

 

Według przewodniczącego PKW Wojciecha Hermelińskiego w 27 tys. 817 komisjach obwodowych będą pracować członkowie zgłoszeni przez poszczególne komitety kandydatów. Jak podał szef PKW, komitet ubiegającego się o reelekcję Bronisława Komorowskiego zgłosił 25 tys. 787 członków. Komitet kandydata PiS Andrzeja Dudy zgłosił 26 tys. 301 członków. 17 tys. 47 członków zgłosił komitet Janusza Korwin Mikkego, 15 tys. 307 - komitet Pawła Kukiza. 25 tys. 443 członków zgłosił komitet kandydata PSL Adama Jarubasa. Komitet Grzegorza Brauna zgłosił 10 tys. 695 członków.

 

Hermeliński podkreślił, że pełnomocnicy komitetów wyborczych mieli także prawo zgłosić do pracy w komisjach wyborczych mężów zaufania. - Tutaj jest podwójny rodzaj gwarancji dla przejrzystości wyborów: nie tylko członkowie obwodowych komisji wyborczych zgłoszeni przez komitety wyborcze - osoby, do których przecież te komitety mają zaufanie, tak mi się wydaje - jak również mężowie zaufania - przekonywał w rozmowie z pap.pl.
Polacy pójdą do urn 10 maja. Wtedy też okaże się, na ile dawnym im gwarancjom uczciwości i transparentności będzie można wierzyć.

 

Julia Nowicka

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną