Cudowna Madonna z Dzieciątkiem

0
0
0
/

Pierwszą zachowaną wzmianką historyczną o obrazie Madonny Błotnickiej jest informacja prymasa Jana Łaskiego o tym, że wizerunek ten jest starożytny i słynący łaskami. 


Maryja przywraca radość, nadzieję, a czasami zdrowie, ocala przed niebezpieczeństwem. Potrzeba, aby weszła w życie polskich rodzin i umacniała je w obliczu problemów, zagrożeń i kryzysów.

Stara Błotnica, dawniej po prostu Błotnica, to wieś w województwie mazowieckim, w odległości 60 km od Warszawy i 24 km od Radomia, w diecezji radomskiej. Jest to jedno z najstarszych miejsc pielgrzymkowych w Polsce. W średniowieczu istniało tu grodzisko obronne. Pierwsze informacje o istnieniu w Błotnicy kościoła i parafii pochodzą z 1403 r. Wówczas świątynia była pod wezwaniem św. św. Piotra i Pawła Apostołów. Obecnie stojący na niewielkim wzniesieniu piękny barokowy kościół przypomina o doniosłym historycznym znaczeniu tego miejsca i z daleka zachęca do odwiedzenia go.

Obraz z pola

Pierwszą zachowaną wzmianką historyczną o obrazie Madonny Błotnickiej jest informacja prymasa Jana Łaskiego o tym, że wizerunek ten jest starożytny i słynący łaskami. Według legendy obraz ten został wydobyty z ziemi podczas orki we wsi Ryki, a następnie ofiarowany przez właścicielkę wsi do ówczesnego kościoła. Nie wiadomo, kiedy obraz powstał, według różnych źródeł mogło to mieć miejsce w XV, XVI, a nawet XVII w. Być może rozbieżności te wynikają z faktu, że obraz był przemalowywany dwa albo trzy razy. W trakcie ostatniej konserwacji okazało się, że pod warstwą wierzchnią malowidła znajduje się piękny wizerunek oryginalny.

Perła w Błotnicy


Pierwotnie kościół w Błotnicy był drewniany, powstał zapewne dzięki fundacji rodu Błotnickich herbu Doliwa. Przetrwał do 1759 r., do czasu rozpoczęcia prac przy budowie murowanej, istniejącej do dziś świątyni. Ta powstała z inicjatywy ks. Sebastiana Skórkowskiego, który przeznaczył na ten cel cały swój rodzinny majątek i część kościelnych wotów.

Budowa odbywała się w kilku etapach. Pierwszy z nich przypada na lata 1759–1781, od początku prac do chwili śmierci fundatora. W tym okresie postawiono mury i zbudowano wieże do wysokości korony. Dach pokryto słomą, a następnie gontem. Prace wznowiono dopiero po siedemdziesięcioletniej przerwie. Drugi etap budowy to lata 1850–1868, kiedy proboszczem parafii był ks. Teofil Jakubowski. Warszawski snycerz Józef Fetter wykonał wówczas ołtarz w stylu neoklasycystycznym z sześcioma kolumnami zakończonymi kapitelami korynckimi i gzymsami oraz ambonę w kształcie łodzi. Ukończono wieżę południową i założono dachy z blachy żelaznej.
 
Trzeci etap powstawania kościoła przypada na lata 1888–1913, kiedy proboszczem był ks. Adolf Machnicki. W tym okresie ukończono północną wieżę i nadano ostateczną formę bryle kościoła, wystawiono cztery ołtarze boczne, przerobiono organy, ułożono marmurową posadzkę. W latach 1908–1910 warszawski artysta malarz Kazimierz Alchimowicz wykonał polichromię ścian sklepienia nawy głównej i dwóch naw bocznych.
Kardynał Wojtyła koronuje

Do najważniejszych wydarzeń w historii sanktuarium należą: konsekracja kościoła Narodzenia NMP, której 8 września 1868 r. dokonał ks. bp Józef Michał Juszyński, nadanie dekretem bp. Jana Kantego Lorka 25 lutego 1963 r. kościołowi w Starej Błotnicy rangi sanktuarium maryjnego ziemi radomskiej oraz koronacja błotnickiego obrazu Matki Bożej Pocieszenia, na którą dzięki staraniom ks. bp. dr. Piotra Gołębiowskiego zezwolił papież Paweł VI.

21 sierpnia 1977 r. dokonał jej kardynał Karol Wojtyła w asyście dwudziestu biskupów, wielu kapłanów, sióstr zakonnych i ponad 200 tys. pielgrzymów. Podczas kazania wspomniał on dzieje ziemi radomskiej, w tym wydarzenia z roku 1976. Powiedział wówczas m.in.: „I chyba szczególnie potrzebna jest ta koronacja Matki Bożej Pocieszenia na tym miejscu, na tej ziemi radomskiej, która jak wszyscy dobrze wiedzą, była w ostatnim roku ziemią szczególnego smutku”.
 
Ze względu na dość surowy wygląd budynku z zewnątrz sanktuarium prezentuje się dość tajemniczo. Po wejściu do środka to wrażenie znika, szczególnie wtedy, gdy świątynia jest pięknie oświetlona. Bogactwo wnętrza zachwyca i skłania do refleksji. Sprawia, że na myśl przychodzą łaski, których doświadczali tu przez wieki ludzie, i kilkaset lat polskiej historii z jej najważniejszymi wydarzeniami, które kościół przetrwał w tak dobrym stanie.

Dom Matki


Świątynia jest trójnawowa typu bazylikowego w stylu późnego baroku i neobaroku. Fasada zachodnia jest trzyosiowa, z dwiema wieżami na planie kwadratu. W ponadparterowych niszach znajdują się figury Matki Bożej oraz św. Piotra i św. Pawła. Kościół został zbudowany na planie prostokąta o wymiarach wewnętrznych 36,5 na 22,5 m. Wysokość nawy głównej wynosi 17 m, a naw bocznych 6 m.

Centralną częścią wnętrza kościoła jest ołtarz główny z cudownym wizerunkiem. Obraz namalowany został przez nieznanego artystę na lipowych deskach, do których dodano zaokrąglenia z drewna sosnowego. Przedstawia Madonnę z Dzieciątkiem Jezus. Maryja trzyma Dzieciątko na lewej ręce, głowę ma nieco zwróconą ku Niemu, ale wzrok kieruje na wprost. Prawą ręką wskazuje Syna. Dzieciątko Jezus spogląda na twarz swej Matki, prawą ręką wskazując na Nią, a lewą opierając na księdze. Obraz ten należy do typu ikonograficznego Hodegetria.

W lewym dolnym rogu malowidła widnieje portret mężczyzny – prawdopodobnie fundatora odnowienia (czy raczej przemalowania) obrazu z 1660 r. lub malarza, który tego dokonał. W ołtarzu znajduje się również kompozycja przedstawiająca Boga Ojca wspartego lewą ręką o kulę ziemską, a prawą unoszącego berło. Po obu stronach cudownego obrazu wznoszą się kolumny. Niezwykle dekoracyjnym elementem kościoła jest ambona w kształcie łodzi, której przód ozdabia orzeł z szeroko rozpostartymi skrzydłami. Łódź i orzeł symbolizują Kościół i ojczyznę. W świątyni wznoszą się też ołtarze boczne: Matki Bożej Różańcowej, św. Antoniego Padewskiego, Najświętszego Serca Jezusowego, św. Michała Archanioła. W nawie głównej znajduje się chór z organami z XVIII w. Oprócz zabytkowych obrazów kościół zdobią polichromie w stylu późnego romantyzmu.

Na ścianie południowej widnieją malowidła przedstawiające Boże Narodzenie, ofiarowanie Chrystusa, znalezienie Chrystusa w świątyni, wesele w Kanie i wybór św. Piotra. Na ścianie północnej zobaczyć można sceny: Chrystus w Ogrójcu, Ukrzyżowanie, Zmartwychwstanie, Wniebowstąpienie, Zesłanie Ducha Świętego, a na sklepieniu nawy głównej cykl maryjny: Nawiedzenie, Niepokalane Poczęcie, Zwiastowanie, Wniebowzięcie i koronacja NMP.

Od wieków Błotnica była celem pielgrzymów nie tylko z okolicznych miejscowości. Stało się to za sprawą cudownego obrazu Matki Bożej Błotnickiej, Pani Pocieszenia. W 1700 r. według danych inwentarza kościelnego znajdowało się tam 630 dziękczynnych wotów za cudowne uzdrowienia, ocalenia życia i nawrócenia. W parafii prowadzono księgę, w której zapisywano łaski otrzymane za pośrednictwem Matki Bożej Błotnickiej, księga ta jednak zaginęła około 1803 r.

Dokumenty historyczne, kroniki i zapiski parafialne oraz przekazy ustne świadczą o cudownych łaskach za wstawiennictwem Maryi. Jednym z takich świadectw jest relacja z 1756 r. krakowskiego biskupa Andrzeja S. Załuskiego, w której dziękuje on za uzdrowienie swojego brata, biskupa kijowskiego Józefa Andrzeja, współtwórcy słynnej biblioteki Załuskich. Inny zapis mówi o uzdrowieniu trzynastoletniej dziewczynki z dyfterytu w 1913 r. Łaskę zdrowia otrzymał tu w dzieciństwie ks. bp Piotr Gołębiowski. Pozostawił swój pierścień biskupi jako wotum dziękczynne.

Kroniki z okresu II wojny opisują wiele cudownych ocaleń, na przykład leśniczego Tomasza Brodziaka z Suchej czy trzydziestu zakładników skazanych na śmierć. Cudowne było również ocalenie samego kościoła w czasie II wojny światowej. W 1941 r. Niemcy chcieli go zburzyć, a teren przeznaczyć na poligon wojskowy. Ksiądz proboszcz Głąbiński podjął starania o jego ocalenie – prowadził rozmowy z Niemcami, wysłał też list do gubernatora w Krakowie. W parafii gorąco modlono się o ocalenie świątyni. Rozkaz zburzenia został odwołany. Kościół ocalał. Za łaskę uważane jest również objęcie w 2000 r. sanktuarium opieką ojców paulinów z Częstochowy.

Pielgrzymki do Maryi

Rzesze pielgrzymów z różnych stron Polski (głównie południowo-wschodniej) przybywają na uroczystości odpustowe, które odbywają się w poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego, w święto Wniebowzięcia NMP i Narodzenia NMP oraz inne święta maryjne. W sierpniu do sanktuarium przybywa najstarsza warszawska pielgrzymka na Jasną Górę, wyruszająca spod konkatedry praskiej, a we wrześniu pielgrzymka z Radomia. Tradycją wśród pątników jest obchodzenie ołtarza na kolanach. Kult Matki Bożej Błotnickiej stale się rozszerza, bo wierni potrzebują pocieszenia i łask tak jak dawniej. I doznają ich, o czym świadczą zapiski w kronikach parafialnych.

Nadzieja

W sierpniu br. minie 35. rocznica koronacji obrazu w Starej Błotnicy. Aktualne okazują się słowa wypowiedziane wówczas przez ks. kard. Karola Wojtyłę, późniejszego papieża Jana Pawła II: „Potrzeba pocieszać rodaków, a nie zasmucać i nie przygnębiać. Trzeba narodowi nadziei i radości życia, podniesionych głów, a nie spuszczonych do ziemi”. W liście na 25-lecie koronacji obrazu Ojciec Święty powtórzył apel do Matki Pocieszenia, by weszła w życie polskich rodzin i umacniała je w obliczu problemów, zagrożeń i kryzysów. 

tekst i zdjęcia: Ewa Balana

Artykuł ukazała się lutowym numerze miesięcznika Moja Rodzina.

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną