Ukraińcy odbierają Polakom pracę w Polsce

0
0
0
/

W pierwszym półroczu tego roku polscy przedsiębiorcy zadeklarowali chęć zatrudnienia na zasadach uproszczonych 408 tys. pracowników z Ukrainy, Mołdawii, Białorusi, Rosji, Gruzji i Armenii – wynika z danych wojewódzkich urzędów pracy, zestawionych przez DGP.

 

Oznacza to, że liczba przedsiębiorców, którzy wolą zatrudniać pracowników ze Wschodu niż Polaków w ciągu roku uległa podwojeniu. Jeśli tendencja ta utrzyma się w kolejnych sześciu miesiącach, to może się okazać, że w całym roku przedsiębiorcy zarejestrują w urzędach pracy oświadczenia z aż 800 tys. ofert zatrudnienia dla wymienionych z imienia i nazwiska cudzoziemców ze Wschodu, z czego ponad 96 proc., tak jak w pierwszym półroczu, będą stanowili Ukraińcy.

 

Nie wiadomo dokładnie, ilu cudzoziemców rzeczywiście skorzysta z tych propozycji. – Na pewno będzie ich mniej, ponieważ konsulaty na Ukrainie nie będą w stanie rozpatrzyć w odpowiednim terminie wszystkich wniosków o wizy ze zgodą na pracę w naszym kraju. Nie wiadomo też, ilu cudzoziemców pracuje w Polsce na czarno, bez takiej zgody – ocenia w rozmowie z DGP Mirosław Bieniecki, dyrektor Instytutu Studiów Migracyjnych.

 

Ukraińcy chętnie podejmują pracę w Polsce ze względu na bardzo niskie zarobki w ich kraju, pogarszającą się sytuację gospodarczą państwa oraz z powodu konfliktu z Rosją. W kwietniu przeciętna płaca na Ukrainie wyniosła 3998 hrywien, czyli zaledwie 656 zł. Tymczasem w Polsce przy zbiorze truskawek można zarobić w ciągu pięciu tygodni ponad 3 tys. złotych. – Do Polski chętnie przyjeżdżają młodzi Ukraińcy nie tylko ze względu na wyższe zarobki, ale także dlatego, że w ten sposób unikają poboru do wojska i wysłania na front – podkreśla Bieniecki.

 

Interesujące, że eksperci przekonują, iż nie należy się obawiać napływu cudzoziemców, ponieważ – jak twierdzą – nie zabierają oni Polakom etatów, ponieważ godzą się na bardzo niskie stawki wynagrodzeń w umowach-zleceniach, lub umowach o dzieło.

 

Problem jednak w tym, że gdyby nie fakt, iż Ukraińcy godzą się na takie warunki, przedsiębiorcy zatrudniający pracowników byliby siłą rzeczy zmuszeni do stworzenia lepszych, aby Polakom opłacało się u nich pracować. Polacy natomiast mieliby pracę, przynajmniej okresowo, nie zaś tworzyli długie kolejki w pośredniakach.

 

Julia Nowicka

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną