Sąd Najwyższy Kalifornii zakazał Center for Medical Progress (CMP) publikacji dalszych nagrań, na których aborterzy przyznają się do handlu organami zabijanych dzieci. Co ciekawe wobec pracowników zbrodniczej Planned Parenthood, którzy dopuszczali się tego zakazanego prawem procederu konsekwencji nie wyciągnięto.

Nie do końca wiadomo, co dalej stanie się z taśmami, z których jeszcze dziewięć – jak informuje David Daleiden - czeka na publikację. Wszystko wskazuje na to, że władze USA będą czyniły wysiłki, aby sprawę zatuszować i nie dopuścić do rozgłosu.

CMP zasłynęła serią nakręconych ukrytą kamerą filmów, na których lekarze Planned Parenthood sprzedawali organy dzieci, które później były kupowane przez Stem Express. CMP wskazywała, że proceder płacenia za części ciała dzieci stanowi pogwałcenie prawa federalnego, które zakazuje handlu ludzkimi organami.

Pracownicy Stem Express zostali nagrani w maju, jak przyznawali się do łamania prawa i uczestniczenia w zbrodniczym procederze. Firma zapowiada pozwanie obrońców życia do sądu, uznając stawiane przez nich zarzuty za bezpodstawne.

Julia Nowicka

Źródło: LifeSiteNews

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.