Francuscy rolnicy zablokowali drogi z Hiszpanii i Niemiec w celu powstrzymania napływu do kraju zagranicznych produktów żywnościowych. Protestują w ten sposób przeciwko spadkowi cen skupu, które doprowadziły wielu z nich na granicę bankructwa.

Rolnicy z północnowschodniej Alzacji z pomocą ciągników blokują drogi z Niemiec, zatrzymując ciężarówki wiozące produkty rolne. Blokada ma potrwać przynajmniej do poniedziałkowego popołudnia. - Przepuszczamy wszystkie samochody i inne pojazdy – poinformował Franck Sander, przewodniczący lokalnej gałęzi potężnej organizacji rolniczej FDSEA, dodając, iż w całym kraju w akcji udział bierze około tysiąca rolników.

Według władz związkowych od rozpoczęcia blokady około godz. 22:00 w niedzielę, dziesiątki ciężarówek zmuszone były zawrócić na granicę.

Tymczasem około 100 rolników przetrząsnęło dziesiątki pojazdów z Hiszpanii, jadących autostradą w południowo-zachodnim regionie Haute-Garonne, grożąc rozładunkiem każdego mięsa czy owoców, które mają trafić na francuski rynek.

Zablokowana jest droga A645 w pobliżu granicy z Hiszpanią, a korek na niej ciągnie się przez cztery kilometry. 
Akcja francuskich rolników to kolejna odsłona protestu. Wcześniej farmerzy zablokowali miasta, drogi oraz miejsca chętnie odwiedzane przez turystów. Sprzeciwiają się nie tylko zagranicznej konkurencji, lecz również polityce prowadzonej przez supermarkety oraz dostawców.

Obawiając się silnego lobby rolniczego, rząd francuski zdecydował o przeznaczeniu 600 mln euro na sfinansowanie ulg podatkowych oraz gwarancji pożyczkowych, jednakże nie uspokoiło to nastrojów. - Co do środków podjętych przez rząd, to żaden z nich nie radzi sobie z nierówną konkurencją z rolnikami z innych krajów – tłumaczył Sander, podkreślając, iż francuscy farmerzy muszą ponosić bardzo wysokie koszty pracy oraz spełniać bardzo wysokie standardy jakościowe.

Władze w Paryżu szacują, że około 10 proc. francuskich gospodarstw rolnych znajduje się na skraju bankructwa.

Karolina Maria Koter

Źródło: France24

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.