Rządy szkodliwych durniów

0
0
0
/

Zgoda rządu polskiego na przymusowy podział kwot muzułmańskich imigrantów jest nie tylko zgodą na osiedlenie w Polsce potencjalnie bardzo niebezpiecznej mniejszości, ale stwarza bardzo niebezpieczny precedens strukturalnego ograniczania suwerenności państwa polskiego.

 

Oznacza bowiem, że każdą niekorzystną dla naszego kraju decyzję można nam narzucić, organizując dowolną większość w Radzie Europejskiej, bądź innych unijnych gremiach. Rząd Polski nawet nie stawiał w tej kwestii oporu. Uznał, że racje niemieckie są ważniejsze od polskiego interesu narodowego i ważniejsze od polskiej suwerenności. To przypomina czasy saskie, w których Rzeczpospolita nie prowadziła własnej polityki, a jedynie podporządkowywała się, narzuconej nam polityce ościennych mocarstw, które później okazały się mocarstwami rozbiorowymi.

 

Rząd Ewy Kopacz jest jednak w znacznie lepszej sytuacji geopolitycznej, niż rządy saskie, ma bowiem potencjalnych sojuszników w postaci państw Europy Środkowej, które, nie zważając na niemiecki dyktat, są zdolne - pomimo dysponowania znacznie mniejszym potencjałem narodowym niż polski - do samodzielnej narodowej polityki. 

 

Rząd Kopacz, pomimo wcześniejszych dyplomatycznych i publicznych deklaracji zdradził naszych naturalnych sojuszników geopolitycznych. Takie zachowanie, podobnie jak wcześniejsza rezygnacja z podmiotowej polityki tworzenia obozu państw naszej części kontynentu, która pozbawiła nas prawa głosu w zasadniczej dla naszego bezpieczeństwa kwestii ukraińskiej, jest fundamentalnym błędem politycznym. Ta decyzja zupełnie izoluje nas politycznie, a także spycha nas do statusu niemieckiego satelity. Przestajemy się bowiem liczyć jako samodzielny podmiot polityczny.

 

Ta decyzja, to w praktyce tworzenie nowego ustroju Unii Europejskiej, w której interesy mniejszych państw są podporządkowywane niemieckiemu dyktatowi. Doświadczenie historyczne uczy, że rezygnacja z własnej politycznej podmiotowości, to wejście na równię pochyłą, to zgoda na rezygnację z kolejnych atrybutów suwerenności, wreszcie na taką przebudowę Unii w której suwerenność państwowa mniejszych państw zostanie ukształtowana na podobieństwo suwerenności niemieckich landów. To zgoda na taka Unię w której prawa Polski zostaną ograniczone jedynie do prawa realizacji niemieckiej polityki. Państwo, które rezygnuje z obrony własnych fundamentalnych interesów, rezygnuje z własnej wolności.

 

Ta decyzja pokazuje dobitnie, że Polska nie ma przywództwa narodowego, a rządy sprawuje środowisko szkodliwych durniów.

 

Marian Piłka

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną