Paweł Hebel – żołnierz Gryfa Pomorskiego

0
0
0
/

pawelhebelPo udanej ucieczce z transportu jenieckiego zaangażował się w działalność konspiracyjną w ramach organizacji podziemnej „Polska Żyje”, a później Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski”. Za pracę wywiadowczą Niemcy ścigali go listami gończymi.   Paweł Hebel urodził się 8 maja 1920 r. we wsi Bojano pod Wejherowem na Pomorzu, w rodzinie rolniczej. Uczęszczał do szkoły powszechnej w Bojanie, a następnie do seminarium duchownego w Górnej Grupie. Tzw. małą maturę zdał w 1938 r. w Gimnazjum im. Jana III Sobieskiego w Wejherowie. W tym samym roku jako ochotnik w Wojsku Polskim uczestniczył w zajęciu Zaolzia.   Walczył podczas kampanii wrześniowej, pod koniec miesiąca trafił do niemieckiej niewoli w rejonie Sandomierza. Po udanej ucieczce z transportu jenieckiego w rejonie Słupska powrócił w rodzinne strony, gdzie zaangażował się w działalność konspiracyjną w ramach organizacji podziemnej „Polska Żyje”.   Od czerwca 1940 r. był członkiem grupy sabotażowo-dywersyjnej o kryptonimie „Dysab”, a od końca grudnia tego roku – dowódcą jednego z jej oddziałów specjalnych. 23 kwietnia 1941 r. zastrzelił w pociągu osobowym kursującym na trasie Gdynia-Puck Kurta Hegemanna - funkcjonariusza, który zajmował się zwalczaniem ruchu oporu w powiecie morskim.   Po scaleniu organizacji „Polska Żyje” z Tajną Organizacją Wojskową „Gryf Pomorski” w połowie 1942 r., został zastępcą komendanta powiatu morskiego. Był kierownikiem komórki wywiadu i kontrwywiadu oraz organizował oddziały partyzanckie.   Przeprowadził szereg brawurowych akcji przeciwko Niemcom. Znając biegle język niemiecki, często brał udział w akcjach przebrany w mundury wroga, likwidował też konfidentów. Za tę działalność gestapo ścigało go listami gończymi.   W październiku 1944 r. ranny w starciu z patrolem niemieckim, ukrywał się w gospodarstwie w Cząstkowie pod Wejherowem. 18 października zabudowania, w których przebywał, otoczyła ekspedycja niemieckiej żandarmerii. Po krótkiej walce został ujęty i przewieziony do więzienia w Gdyni, a stamtąd do siedziby gestapo w Gdańsku.   W bardzo ciężkim stanie przewieziono go do obozu koncentracyjnego Stutthof, gdzie zmarł najprawdopodobniej w styczniu 1945 r. Według innych źródeł został zamordowany w czasie tortur w gdańskiej siedzibie gestapo.   opr. Paweł Brojek Źródło: gryf-pomorski.pl

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną