Bądźcie świadkami Chrystusa, a nie hipokrytami

0
0
0
/

W wygłoszonej we wtorek homilii papież Franciszek w ostrych słowach skrytykował postawy osób, które usiłują kreować się na święte, a w rzeczywistości ich życie zajęte jest nie Panem Bogiem, ale samym sobą. Tłumaczył, że Wielki Post to czas oczyszczenia, który pozwala nam wzrastać w Panu Bogu i wezwał do nawrócenia.

 

 


- Znakiem, że jesteśmy daleko od Pana jest hipokryzja. Hipokryta nie potrzebuje Boga, gdyż uważa, że sam może się zbawić – a przynajmniej tak mu się wydaje – oraz uważa się za świętego – zauważył papież Franciszek podczas wtorkowej Mszy. Podkreślał znaczenie nawrócenia jako istoty przeżywania okresu przygotowania się do tych najważniejszych w kalendarzu liturgicznym Świąt Męki Pańskiej. W tym kontekście odniósł proroctwo Izajasza do „miast pełnych grzechu”, wskazując, że wszyscy „potrzebują odmienić swoje życie” oraz „wejrzeć w głąb swojej duszy”. - Pan Bóg czeka na nas, aby nam przebaczyć, jednakże nasze zbliżenie do Niego musi być szczere – mówił. Ostrzegał przy tym przed niebezpieczeństwem postawy dwulicowości.
 

- Co czyni z ludzi hipokrytów? - pytał, zauważając, iż „charakteryzują się oni tym, iż uważają się za dobrych ludzi: zachowują się jak chodzące święte karty, spoglądając w niebo, kiedy się modlą, upewniając się, iż są widziani, wierzą, że są bardziej prawi niż inni, lecz w rzeczywistości się kamuflują”. - „Tak” mówią, „jestem wspaniałym katolikiem, ponieważ mój wujek był wielkim dobroczyńcą, cała moja rodzina jest taka... Znam tego biskupa, tego kardynała, tego księdza... Jestem tym czy tamtym...” - ubolewał papież, zaznaczając, iż po tym właśnie można poznać hipokrytę.
 

- Tymczasem Pan Bóg mówi nam zupełnie coś odwrotnego: „Nie, nie tą drogą”. Nikt nie może sam się usprawiedliwić. Wszyscy potrzebujemy usprawiedliwienia, jednakże jedynym, który może nam je dać jest Jezus Chrystus – tłumaczył Ojciec Święty. - Zaopiekujcie się sąsiadem: chorym, ubogim, potrzebującym, nieświadomym – dodał, zwracając uwagę, że hipokryci nie potrafią tego robić, ponieważ są tak zapatrzeni w siebie, że pozostają ślepi na los innych.
Zachęcając wiernych do dostrzeżenia drugiego człowieka, papież wyjaśnił, iż właśnie to jest przejawem prawdziwego i trwałego nawrócenia. Prosił o odwagę w podejmowaniu tego niełatwego zadania w duchu Ewangelii.
 

Anna Wiejak

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną