15 chorób toczących serca i dusze nie tylko biskupów i kardynałów

0
0
0
/

Podczas spotkania z biskupami z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, Ojciec Święty Franciszek wskazał na główne grzechy hierarchów, którzy nie różnią się w nich zresztą od pozostałej części Kościoła. Wśród nich znalazł się duchowy Alzheimer, poczucie nieśmiertelności oraz egzystencjalna schizofrenia.

 

1. Choroba poczucia bycia niezastępowalnym oraz zapominania o własnej śmiertelności.
Kuria, która nie czyni rachunku sumienia, która nie dąży do poprawy, która nie chce uzdrowienia jest ciałem chorym. Zwyczajna wizyta na cmentarzu pomogłaby nam ujrzeć nazwiska tych wielu, którym wydawało się, że są nieśmiertelni, nietykalni i niezastępowalni! To jest przypadłość charakterystyczna dla znanego nam z Ewangelii, głupiego bogatego człowieka, który sądził, że ciągle będzie żył (św. Łukasz 12:13-21), a także tych, którzy czynią z siebie szefów i wynoszą się ponad wszystkich, nie zaś im służą.
Często bierze się to z patologii władzy, z "kompleksu wybrańca", z narcyzmu, który pozwala patrzeć z uwielbieniem na swój własny obraz, nie pozwala natomiast dostrzec obrazu Boga na twarzach bliźnich, w szczególności zaś tych najsłabszych i najbardziej potrzebujących.
Antidotum na tę epidemię stanowi łaska spojrzenia na siebie jako na grzesznika i powiedzenia z całego serca "Jestem nędznym sługą; ja tylko wykonuję to, co do mnie należy".

 

2. "Martaizm" czyli kompleks Marty.
Polega on na stałym i nadmiernym rzucaniu się w wir codziennych obowiązków i nie dostrzeganiu niczego poza pracą. Tym samym - w ocenie papieża - człowiek zatraca "tę lepszą część" życia, polegającą na słuchaniu słów Jezusa, siedząc u Jego stóp. To dlatego Jezus mówi swoim uczniom, aby na chwilę spoczęli. Ojciec Święty wskazuje przy tym, że zaniechanie odpoczynku prowadzi jedynie do stresu i agresji.

 

3. Choroba "znieczulenia" umysłowego i duchowego
W ocenie papieża osoby, które mają serca z kamienia oraz "twarde karki", czyli te, które utraciły wewnętrzną wrażliwość, radość życia i starają się ukryć za stosami papierów stają się "praktykującymi maszynami" nie zaś "ludźmi Boga". Franciszek podkreślał, że utrata zwykłej ludzkiej wrażliwości może być niebezpieczna i uniemożliwić płacz z tymi, którzy płaczą oraz radość z tymi, którzy się radują. Bezpośrednim skutkiem tej choroby jest twarde serce oraz niemożność bezwarunkowego umiłowania Boga oraz bliźnich. Być chrześcijaninem - zauważył - oznacza "posiadać te same uczucia, które były w Jezusie Chrystusie, poczucie pokory, otwartości dla drugiego człowieka oraz szczodrości".

 

4. Choroba nadmiernego planowania i funkcjonalizmu
Gdyby apostołowie szczegółowo wszystko sami planowali, ponieważ sądziliby, że jedynie drobiazgowe zaplanowanie wszystkiego gwarantuje efektywny postęp, staliby się księgowymi bądź biznesmenami - zauważył papież, podkreślając, iż przygotowywanie wszystkiego jest ważne, ale nie należy popadać w przesadę i czynić tego kosztem wsłuchiwania się w Ducha Świętego, który jest zdecydowanie skuteczniejszy niż jakiekolwiek ludzkie planowanie.

 

5. Choroba złej koordynacji.
Mamy z nią do czynienia w sytuacji, kiedy wierni zatracają poczucie wspólnoty, natomiast ciało traci harmonijne funkcjonowanie stając się orkiestrą, efektem gry której jest kakofonia, ponieważ jej członkowie nie współpracują, nie żyją w duchu komunii oraz w zespole. - Kiedy stopa mówi do ramienia "nie potrzebuję cię", a ręka do głowy "rozkazuję ci", to dzieje się wtedy i krzywda i skandal.

 

6. Choroba duchowego Alzheimera.
Czyli tendencja do zapominania "historii Zbawienia", spotkania z Panem konkretnej osoby. To postępujący spadek zdolności duchowych, powodujący różnego rodzaju uwikłania i blokady, czyniące osobę niezdolną do prowadzenia indywidualnego życia, a prowadzące do życia w stanie całkowitego uzależnienia od często wyimaginowanych poglądów. Widać to szczególnie na przykładzie tych, którzy utracili pamięć o swoim spotkaniu z Bogiem, oraz tych, którzy w zupełności uzależniają swoje istnienie od chwili obecnej, opierając się na pożądaniu, własnym widzimisię oraz różnego rodzaju fiksacjach; tych, którzy wznoszą ściany i tworzą wokół siebie nawyki, stając się niewolnikami idoli, których wyrzeźbili własnymi rękami.

 

7. Choroba rywalizacji i buty.
Dotyka tych ludzi, którzy dbają jedynie o własne korzyści, zapominając o potrzebach innych, są samolubni i pyszni. Święty Paweł określa ich mianem "nieprzyjaciół Krzyża Chrystusowego", ponieważ pysznią się oni swoją hańbą.

 

8. Choroba egzystencjalnej schizofrenii.
To choroba osób prowadzących podwójne życie, owocu hipokryzji, prowadzącej do duchowej pustki, której nie są w stanie zapełnić żadne tytuły akademickie. Dotyka ona przede wszystkim osób, które zaniechały swojej służby duszpasterskiej, ograniczając swoją działalność do spraw związanych z administracją, a tym samym tracąc kontakt z rzeczywistością, z konkretnymi osobami, tworząc niejako świat równoległy do rzeczywistego, w którym zamykają się, nie dopuszczając doń nikogo. Jedynym lekarstwem na tę chorobę jest zdaniem papieża natychmiastowe nawrócenie.

 

9. Choroba plotek i obmowy
- Już wielokrotnie na ten temat się wypowiadałem, ale o tej chorobie nigdy dość - tłumaczył Franciszek. Zaczyna się ona od zwykłej rozmowy, w której zasiewa się - wzorem szatana - ziarno niezgody, w wielu przypadkach "z zimną krwią mordując reputację swoich kolegów oraz braci". To choroba ludzi, którzy nie mając odwagi mówić prosto w oczy, mówią za plecami. - Bracia, strzeżcie się terroru plotek! - ostrzegał papież.

 

10. Choroba ubóstwienia przełożonych.
To choroba tych, którzy usiłują się za wszelką cenę przypodobać swoim przełożonym, aby uzyskać z tego konkretne korzyści dla siebie. To przypadłość karierowiczów oraz oportunistów, którzy honory oddają nie Panu Bogu, ale człowiekowi.

 

11. Choroba obojętności wobec innych.
Dotyka ona tych, którzy myślą jedynie o sobie, tracąc szczerość oraz ciepło w relacjach międzyludzkich. Cierpiący na nią cieszą się z upadków bliźnich, zamiast podnieść ich i dodać otuchy.

 

12. Choroba grobowej miny.
Objawia się przekonaniem, że bycie człowiekiem poważnym wymaga melancholii oraz surowego wyrazu twarzy a także wywoływania u innych poczucia zagrożenia. Idą z nią w parze sztywność, surowość i arogancja. Cierpiący na nią ludzie to w zdecydowanej większości pesymiści. Jednym z symptomów tej przypadłości jest również strach i trwanie w poczuciu zagrożenia. Tymczasem apostoł powinien być osobą wesołą, szczerą, uprzejmą oraz entuzjastycznie nastawioną do życia i wykonywanych zadań, pełną humoru i zdolną do samokrytyki.

 

13. Choroba gromadzenia dóbr doczesnych.
Dotyka tych, którzy mając w sercu pustkę, starają się ją wypełnić właśnie poprzez gromadzenie dóbr materialnych, licząc na to, że to pozwoli im poczuć się bezpiecznie.

 

14. Choroba zamkniętych kręgów.
Następuje wtedy, kiedy przynależność do wąskiej grupy osób staje się ważniejsza niż przynależność do całego Kościoła, a w niektórych sytuacjach - również do Jezusa Chrystusa. Choroba ta zaczyna się zawsze od dobrych intencji, jednakże z upływem czasu czyni z człowieka niewolnika. Cierpiący na nią ludzie stają się "rakiem" toczącym Kościół i zakłócającym harmonię jego działań poprzez czynienie zła - skandali - w szczególności naszym najmniejszym braciom, poprzez "przyjacielski ogień" prowadząc do autodestrukcji. Tymczasem, jak naucza Jezus Chrystus "każde królestwo podzielone wewnętrznie jest skazane na zagładę".

 

15. Choroba zysku doczesnego, ekshibicjonizmu.
Mamy z nią do czynienia wówczas, kiedy apostoł przemienia swoją służbę we władzę, a władzę w przedmiot handlu w celu uzyskania zysku doczesnego oraz pomnożenia władzy. Taki człowiek dla osiągnięcia swojego celu nie cofnie się przed niczym, włącznie ze zniesławianiem i dyskredytowaniem innych na łamach żądnych sensacji mediów.

 

Ojciec Święty zauważa, że choroby te toczą zarówno hierarchów, zwykłych kapłanów, jak i wiernych i zachęcił wszystkich do spojrzenia na siebie w sposób krytyczny, czy przypadkiem któraś z wymienionych wyżej chorób nie toczy naszego ciała i duszy oraz skorzystania z łaski sakramentu pojednania - silnego oręża w walce z każdą ze wspomnianych przypadłości.

 

Karolina Maria Koter

 

Źródło: zenit.org


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną