Polskie obozy śmierci w norweskiej prasie – jest protest

0
0
0
/

Reduta dobrego Imienia – Polska Liga przeciw Zniesławieniom złożyła na ręce ambasadora Norwegii stanowczy protest przeciwko używaniu w norweskich mediach oszczerczych antypolskich sformułowań takich jak „polskie obozy koncentracyjne”, „polskie obozy śmierci” oraz podobnych. Domaga się, aby norweska Komisja Zawodowa Prasy usankcjonowała użycie takiego sformułowania.

 

Przypominając, iż Polska, podobnie jak i Norwegia, padła ofiarą niemieckiej agresji podczas II wojny światowej, jej obywatele, podobnie jak i obywatele Polski, ginęli w zorganizowanych przez Niemców obozach koncentracyjnych, a polscy żołnierze przelewali krew w obronie Norwegii, Reduta Dobrego imienia reprezentowana przez Macieja Świrskiego zwróciła uwagę, iż to Niemcy, nie zaś Polacy są winnymi tych okrutnych zbrodni ludobójstwa.

 

„Polacy nigdy nie ugięli się przed niemieckim okupantem, nigdy nie złożyli broni i walczyli od pierwszych do ostatnich dni II wojny światowej w obronie wolności Europy. Nigdy nie poszli na kolaborację z okupantem” napisał Maciej Świrski, prezes organizacji, podkreślając, że używanie przez norweskie media oszczerczych sformułowań i brak na to oficjalnej reakcji niszczy tradycyjnie dobre relacje pomiędzy narodem polskim i narodem norweskim. „Polacy niczym sobie nie zasłużyli na takie traktowanie, co więcej – prasa norweska używając takich sformułowań staje po stronie oszczerców przerzucających na Polaków odpowiedzialność za niemieckie zbrodnie” skonstatował.

 

„Czy zatem Norwegowie już zapomnieli o doświadczeniach okupacji niemieckiej i kto to był Josef Terboven?” pytał Świrski, deklarując, iż Polacy nie zapomnieli nazwisk niemieckich zbrodniarzy odpowiedzialnych za ludobójstwo w okupowanej Polsce oraz tego, kto jest odpowiedzialny za zbudowanie i zarządzanie niemieckimi obozami koncentracyjnymi.

 

Julia Nowicka

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną