Petro Poroszenko, gloryfikator ludobójców z UPA stchórzył! Ale z niego "gieroj"! Chyba przestraszył się protestów polskich kibiców na stadionie - tak ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski skomentował na swoim profilu na facebooku odwołanie przez prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę wizyty w Polsce. W Rosji sprawa ta nie schodzi z czołówek gazet i portali.

Wcześniejsze wypowiedzi Isakowicza-Zaleskiego są przy tym dość obszernie cytowane przez rosyjską agencję informacyjną RIA Novosti. Pisząc o planie - który skądinąd nie doszedł do skutku - obejrzenia przez Poroszenkę razem z Komorowskim meczu finałowego Ligi Europejskiej, RIA Nowosti zastanawiała się wraz z Isakowiczem-Zaleskim, jak będzie zachowywał się w miejscu publicznym Bronisław Komorowski po przegranych wyborach. Zainteresowanie agencji budziła również kwestia reakcji kibiców na obecność gloryfikującego OUN-UPA Poroszenki na Stadionie Narodowym.

Stawiane przez rosyjskich publicystów pytania pozostały jednak bez odpowiedzi, ponieważ Petro Poroszenko odwołał w środę swoją wizytę tuż przed jej rozpoczęciem. Tymczasem politycy PiS zaprzeczają, że jakiekolwiek spotkanie między Andrzejem Dudą a Petrem Poroszenką było planowane.

Julia Nowicka

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.