Komorowski i Kopacz zapowiadają kontrakty dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Takie jak w Świdniku?

0
0
0
/

Konsolidacja polskiego przemysłu zbrojeniowego to wielka szansa, wymaga dalszego wysiłku - mówił w Radomiu prezydent Bronisław Komorowski, a premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że Polska Grupa Zbrojeniowa będzie beneficjentem wielomiliardowych umów offsetowych, które negocjuje MON.

 

Proces konsolidacji polskiego przemysłu zbrojeniowego i powstanie polskiej grupy przemysłu zbrojeniowego to ogromne osiągnięcie, które wymaga - jak mówił Komorowski - kontynuacji i dalszego wysiłku. - Szczególnie ze względu na to, że trwa proces konsolidacji przemysłu europejskiego, powstają potężne koncerny, w których także trzeba szukać - poprzez zacieśnianie współpracy i koordynacji - szansy dla polskiego przemysłu zbrojeniowego - wskazywał prezydent.

 

- Temu, w moim przekonaniu, mogą służyć, a przynajmniej mogą pomóc, bardzo duże kontrakty, które Polska będzie zawierała z myślą o modernizacji technicznej Sił Zbrojnych z koncernami zewnętrznymi - zaznaczył.

 

Wyraził nadzieję, że w wyniku realizacji wielkich programów modernizacyjnych nie tylko licząca się część pieniędzy trafi do polskiego przemysłu zbrojeniowego, ale możliwe będzie także przyspieszenie zacieśniania współpracy z liczącymi się firmami zagranicznymi "z korzyścią dla polskiej gospodarki, polskiego przemysłu zbrojeniowego".

 

Kopacz również podkreślała, że Polska Grupa Zbrojeniowa z siedzibą w Radomiu będzie beneficjentem wielomiliardowych umów offsetowych, które prowadzi obecnie wicepremier, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Te pieniądze - przekonywała - które trafią do Grupy, przełożą się na miejsca pracy. Dziękowała też prezydentowi za tak odważną decyzję, bo - mówiła - "do tego trzeba mieć odwagę, by wreszcie powiedzieć: tak, na coś stawiamy". - Pan prezydent postawił na bezpieczeństwo, podjął stosowne decyzje, za tymi decyzjami poszły decyzje rządu, a efekt sami państwo oceniacie - powiedziała Kopacz.

 

Rzeczywiście efekty decyzji rządu i prezydenta co do modernizacji polskiej armii możemy "podziwiać" już dziś. Również przy okazji ostatniego słynnego przetargu na śmigłowce politycy snuli wizje nowych miejsc pracy. I rzeczywiście, nowe miejsca pracy będą, ale dla Francuzów i to poza granicami naszego kraju. Nie sposób nie podejrzewać, że Polska Grupa Zbrojeniowa zostanie potraktowana podobnie jak PZL- Świdnik.

 

Julia Nowicka

 

Źródło: pap.pl

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną