Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama usiłuje zastraszyć stany, które zrezygnowały z finansowania zbrodniczej organizacji aborcyjnej Planned Parenthood - oświadczył, iż mogły one tym samym pogwałcić prawo federalne.

Rzecznik prasowy Departamentu Zdrowia poinformował, że jego przedstawicielstwa skontaktowały się z władzami stanów Luizjany i Alabamy, ostrzegając, iż ich plany rozwiązania kontraktów z Planned Parenthood mogą nielegalnie ograniczyć dostęp do usług aborcyjnych. Urzędnikom grożono prawnymi konsekwencjami.

Prawo federalne wymaga zapewnienia realizacji programów „planowania rodziny” i usług z tym związanych, natomiast – jak stwierdził Departament Zdrowia – kontrakty z Planned Parenthood „zapewniają wykwalifikowany personel do ich wykonywania”.

Prezydent Barack Obama jest zagorzałym zwolennikiem Planned Parenthood. Oświadczył on w 2013 r. temu gigantowi aborcyjnemu, że będzie walczył u jego boku poprzez kolejne swoje posunięcia jako głowa państwa.

Kiedy wybuchł skandal z nagraniami pracowników tej organizacji, w których przyznają się do handlu ludzkimi organami, jego administracja wydała oświadczenie stwierdzające, iż działania Planned Parenthood „są całkowicie spójne z najbardziej surowymi wytycznymi etycznymi, które zostały ustanowione dla sektora zdrowia”. Dodano przy tym, że władze centralne będą sprzeciwiać się jakimkolwiek próbom odcięcia Planned Parenthood od finansowania z publicznych pieniędzy.

Anna Wiejak

Źródło: LifeSiteNews

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.