Podwójne standardy brytyjskich szkół: Żydów zabijać nie wolno, ale dzieci już tak

0
0
0
/

Brytyjskie szkoły prowadzą szkolenia z Holokaustu dla nauczycieli. Potępiają zbrodnie nazizmu i zarazem nad marksistowskimi przechadzą do porządku dziennego, bo to dla nich prawo człowieka.

 

Departament Edukacji Wielkiej Brytanii chce zwiększenia nauczania o Holokauście. Neil Carmichael: „Nauczanie młodych ludzi o Holokauście oraz jego dziedzictwo nadal jest istotną częścią ich edukacji”. Zarazem bez sprzeciwu odwołują się do autora tych słów: „Z jakiegoż więc tytułu wy, Żydzi, domagacie się emancypacji? Z racji waszej religii? Jest ona śmiertelnym wrogiem religii państwowej. Jako obywatele państwa? W Niemczech nie ma obywateli. Jako ludzie? Nie jesteście ludźmi, podobnie zresztą jak i ci, do których apelujecie”. To cytat z antysemity Karola Marksa i tekstu „W kwestii żydowskiej”.

 

Przyjmuje się, że Holokaust kosztował życie sześciu milionów ludzi. Zwolennicy Karola Marksa zdaniem Stephane’a Courtoisa spowodowali 100 milionów śmierci. Ocenia, że w Chinach zginęło 65 milionów, Związku Sowieckim - 20 milionów, Wietnamie i Europie Wschodniej po milionie, Korei Północnej i Kambodży - po 2 miliony, Afryce - 1,7 miliona, Afganistanie - 1,5 miliona i na tym lista się nie kończy.

 

Tymczasem wedle szacunków portalu Abortion No rocznie ginie 42 miliony dzieci nienarodzonych. Zabija się je w imię marksizmu na cześć idei zaprezentowanych przez Karola Marksa o rodzinie oraz macierzyństwie. To tak jakby ofiary Holokaustu zginęły w dwa miesiące zamiast sześciu lat drugiej wojny światowej.

 

Tu Departament Edukacji nie widzi problemu. Organizuje spotkania z tymi, co przeżyli Holokaust i zarazem prezentuje myśl antysemity Marksa. Andre Frossard rzekł: „zbrodnia przeciwko ludzkości występuje wtedy, kiedy zabija się kogoś pod pretekstem, że się urodził”. Czym zatem jest: „prawo kobiety do decydowania własnym ciałem” i śmierć nienarodzonych?

 

Eugenika nazistów jest krytykowana przez edukację Brytanii. Dzieła Adolfa Hitlera są potępione. Zarazem promuje się sedno antysemityzmu, czyli Karola Marksa. Nazizm wyrósł z Niemieckiej Partii Robotniczej, czyli odłamu socjalizmu. W styczniu 1849 roku na łamach Neue Rheinische Zeitung Fryderyk Engels zauważył, że istnieją „rasowe śmieci”. Wymagają usunięcia, bo ich poziom cywilizacji utrudnia nastanie rewolucji. W dokumencie "Soviet story" pada cytat z Karola Marksa: "Klasy i rasy które są zbyt słabe, aby opanować nowe warunki życia muszą zniknąć (...) Muszą zginąć w rewolucyjnym holokauście".

 

Anthony Bale w "The Jew in the Medieval Book: English Antisemitisms 1350-1500" podaje, że w latach 90. XII wieku mnich Richard of Devizes o masakrze Żydów napisał, że jest holokaustem (w oryginale holocaustum). Przeczy to tezie, że termin ten zrodził się podczas II wojny światowej i został po fakcie włożony w usta Karola Marksa, co sugerują obrońcy marksizmu.

 

Oni ignorują fakt, że za myślą Karola Marksa idzie nienawiść wyrażona w liczbie zbrodni. Wynika to z sięgania ku pogaństwu w miejsce chrześcijaństwa. Wystarczy przyjrzenie się nazistom. Nekromata Heinrich Himmler radził się duchów germańskich szlachciców. Zalecał, aby esesmani płodzili dzieci na nagrobkach, bo w ten sposób zmarli pokierują ich losem.

 

Chrześcijaństwo zakłada szacunek do osoby. Potępia mordowanie ludzi w imię marksizmu. Sednem antysemityzmu jest nienawiść. Brytyjskie szkolnictwo dalej ją promuje, bo sięga ku „naukom” Karola Marksa, tyle że ujętych w nowe słownictwo. Myśl chrześcijańska zaleca ocenę działań po owocach jakie wydały (Mt 7,16). Skutkiem socjalizmu jest śmierć i dlatego go potępia.

 

Pojawia się sprzeczność. W imię marksizmu uczy się o Holocauście (wolność religii, zakaz rasizmu), co wypływa z myśli antysemity. Ratunkiem jest przyjęcie chrześcijaństwa, bo przeciwstawia się nienawiści Marksa i proponuje miłość bliźniego. Edukacja w Wielkiej Brytanii jest jednak ślepa na argumenty zdrowego rozsądku.

 

Jacek Skrzypacz

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną