7 kwietnia 1940 r. oddziały niemieckie dokonały pacyfikacji wsi Adamów i Królewiec w województwie świętokrzyskim, mordując 104 mieszkańców, przede wszystkim mężczyzn. Pacyfikacja stanowiła fragment większej akcji przeprowadzonej w tamtym okresie na ludności cywilnej w ramach odwetu za działania partyzanckie prowadzone na tym terenie.

Na przełomie marca i kwietnia 1940 r. na Kielecczyźnie Niemcy przeprowadzili akcję przeciwko oddziałowi majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. W okolicznych wsiach stacjonowało w tym czasie kilka niemieckich oddziałów. Na skutek nieporozumienia doszło między nimi do wymiany ognia, podczas której zginął jeden z oficerów. Jego śmiercią obarczono Polaków, co dało pretekst dla przeprowadzonej wkrótce akcji pacyfikacyjnej.

7 kwietnia 1940 r. mieszkańcy Adamowa i Królewca, głównie mężczyźni, zostali spędzeni do punktu zbornego w miejscowości Smyków. Wszystkich ich rozstrzelano na wschód od drogi Mniów – Sielpia na polu „pod Królową gruszką” i w lesie smykowskim, w pobliżu nieczynnej kopalni. Większość zabudowań we wsiach została puszczona z dymem. Następnego dnia, 8 kwietnia, Niemcy przeprowadzili ogromną obławę we wszystkich wsiach na tamtym obszarze.

Krwawe wydarzenia w Królewcu i Adamowie stanowiły fragment większej akcji, która objęła w różnych formach i w różnym zakresie 31 wsi dawnego województwa kieleckiego. Zginęło wówczas ponad 700 osób, niemal wyłącznie mężczyzn. W dwunastu wsiach Niemcy dokonali podpaleń, cztery spalili doszczętnie a jedną w większej części.

Zamordowani w pacyfikacji mieszkańcy Królewca i Adamowa pochowani są w jednej kwaterze na cmentarzu parafialnym w Miedzierzy. Pierwszym miejscem ich pochówku był dół na skraju smykowskiego lasu, w miejscu, gdzie część z nich została zabita. Obecnie znajduje się tam pomnik z nazwiskami ofiar, pod którym odbywają się rocznicowe uroczystości upamiętniające te dramatyczne wydarzenia.

Dokumenty dotyczące zbrodni popełnionych w czasie pacyfikacji, zebrane przez nieistniejącą już dziś Okręgową Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w Kielcach, przekazane zostały władzom niemieckim. Zajmująca się tą sprawą prokuratura w Monachium, mimo ustalenia ponad 200 uczestników pacyfikacji, umorzyła śledztwo.

Paweł Brojek
źródło: ipn.gov.pl

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.