Czy Polska pomoże chrześcijance skazanej na śmierć za napicie się wody ze studni, z której piją muzułmanie?

0
0
0
/ HazteOir.org/CC BY-SA 2.0/Flickr

Została uwolniona, ale cały czas jest w wielkim niebezpieczeństwie. Życie Asi Bibi  i jej rodziny jest zagrożone. Poseł Kukiz '15 apeluje o pomoc i zapewnienie azylu dla pakistańskiej chrześcijanki.

– Polska to jedyny, bezpieczny kraj w Europie. Apeluję, aby rząd zareagował           i natychmiast podjął konkretne działania, które uratują życie Asi Bibi i jej rodziny

– powiedział na konferencji prasowej poseł Kukiz '15 Paweł Skutecki. 

Asia Bibi – pakistańska chrześcijanka została oczyszczona przez sąd z oskarżeń o bluźnierstwo. Po wielu latach spędzonych w celi nadal jest w niebezpieczeństwie. Dodatkowo radykalni muzułmanie domagają się śmierci dla sędziów, którzy brali udział w ułaskawieniu Bibi. 

– W sprawie kobiety wypowiedzieli się wszyscy wielcy tego świata: papież Benedykt XVI i papież Franciszek. Zbierane były także podpisy pod petycją za jej uwolnieniem, pod którą podpisało się 100 tysięcy Polaków

– podkreśla poseł Kukiz '15. 

Obecnie Asia Bibi przebywa w nieznanym miejscu w Pakistanie. Społeczność nalega, aby ją i całą rodzinę Bibi jak najszybciej wywieźć w bezpieczne miejsce. 

– Od wieków Polska była azylem dla osób prześladowanych za wiarę na całym świecie. W naszym kraju schronienie znajdowali wszyscy, którzy potrzebowali pomocy. Dzisiaj znów mamy szansę stać się jedynym z najbezpieczniejszych miejsc na świecie

– wyjaśnił poseł Paweł Skutecki. 

Asia Bibi została oskarżona i osadzona w więzieniu w wyniku sprzeczki. Zaczęło się od tego, że napiła się wody z miejscowej studni; jej muzułmańskie sąsiadki uznały, że przez to woda stała się nieczysta. W wyniku kłótni, która się wywiązała, kobieta została oskarżona o obrazę Mahometa i skazana na śmierć. 

– Mam nadzieję, że mogę liczyć na Państwa pomoc w upublicznieniu tego apelu oraz reakcję mediów i Obywateli

– dodał poseł Skutecki. 

Źródło: Kukiz'15

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną