Strajk w stolicy Węgier. Latały butelki, policja odpowiedziała gazem

0
0
0
Wczoraj doszło do protestu w Budapeszcie
Wczoraj doszło do protestu w Budapeszcie / Pixabay

Wczoraj wieczorem na ulicach Budapesztu doszło do kolejnego strajku przeciwników nowelizacji kodeksu pracy. Manifestanci rzucali butelkami w funkcjonariuszy, z kolei ci użyli gazu łzawiącego.

Strajki w tym kraju organizowane są mimo braku pozwolenia ze strony rządu. Biorący w nim udział demonstranci zrzeszają się przy pomocy mediów społecznościowych. Co więcej, również niektórzy opozycjoniści biorą udział w tych protestach.

Wczoraj obrażenia odniosło 14 policjantów. W związku z incydentem ponad 50 osób zostało aresztowanych.

Według węgierskiego prawa wcześniej pracownicy mogli wykorzystać do 250 godzin nadliczbowych w ciągu roku. W tym tygodniu limit ten został podniesiony przez władze do 400. Należy podkreślić, że rozliczanie tych godzin jako premia do wynagrodzenia lub dni wolnych od pracy będzie odbywać się w ciągu trzech lat. Dotychczas był to rok. Zdaniem węgierskich władz, takie modyfikacje pozwolą zatrudnionym na więcej pracy i przyczynią się do większej pensji. To wszystko spowodowało złość obrońców praw człowieka.

Źródło: dorzeczy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną