Kukiz zadzwonił do Jakubiaka w trakcie programu na żywo! Gorąco w studiu
Takiej sytuacji nie przewidział ani poseł Marek Jakubiak, ani prowadzący program "Tłit" Marek Kacprzak. W trakcie programu, gdy parlamentarzysta "ujawniał" szczegóły rzekomego tajemniczego spotkania Pawła Kukiza z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, do studia zadzwonił sam zainteresowany, lider ruchu Kukiz'15.
Wiem, że Paweł Kukiz spotkał się wczoraj czy przedwczoraj z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Nie znam treści tego spotkania, ale jakiś jego efekt musi być. Cieszy mnie to, bo nie wyobrażam sobie, żeby moi koledzy współpracowali z PO. Ale nie zgadzam się na to, by tworzyć politykę, dla której szantaż między PO i PiS-em powoduje, że mniejszościowy rząd będzie oparty o emocje lidera Kukiz'15. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji
- mówił w WP Jakubiak.
Jeżeli po wyborach jesiennych Kukiz'15 wejdzie w koalicję z PiS-em, obejmie resorty. Mam nadzieje, że Federacja urośnie na tyle, że będzie mogła brać czynny udział w takich dyskusjach
- kontynuował.
Jak się okazało, programu słuchał sam Paweł Kukiz. Zadzwonił do wydawcy Wirtualnej Polski i wyjaśnił, że nie widział się z Kaczyńskim, tylko z jednym z wicepremierów. Stwierdził, że Jakubiak "opowiada bajki".
Dzień dobry, Paweł. Ja to usłyszałem w TOK FM
- powiedział zaskoczony Jakubiak.
Więc nie ma pan wiarygodnego źródła?
- dopytywał Marek Kacprzak.
Jeśli TOK FM nie jest wiarygodnym źródłem, to przepraszam
- odparł poseł.
Źródło: wp.pl, Wirtualna Polska, "Tłit" WP