Brytyjska księżna domaga się dekolonizacji uniwersytetów
fot. wikimedia.org /
Co znów wymyśliła brytyjska księżna?
Mowa tutaj o Meghan Markle, która poparła pewien ruch, który domaga się zwiększenia ciemnoskórych naukowców i kobiet na uczelniach wyższych w Wielkiej Brytanii.
Daily Mail poinformował, że księżną zszokowały statystyki, z których wynika, że 68% profesorów to biali mężczyźni, a 23% to kobiety.
Tylko 6,5% kadry stanowią pracownicy ciemnoskórzy.
Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Według sporej ilości komentatorów księżna przekroczyła granicę. Bowiem rodzina królewska powinna zachować neutralność i nie angażować się w politykę.
Źródło: pch24.pl