Antypolska narracja historyczna Żydów. Nic nowego dla czytelników Piotra Zychowicza

0
0
0
fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe /

Politycy PiS robią wrażenie, jakby ominęła ich lektura wydawanych od trzech dekad publikacji, książek i artykułów, na tematy stosunku Żydów do Polski i Polaków.

Jakby przybyli z równoległego wymiaru, w którym nie było dyskusji wokół antypolskich publikacji środowisk dzisiejszej groteskowej opozycji (szerzących antypolską żydowską narrację historyczną) i krytycznych reakcji na te antypolskie publikacji ze strony środowisk prawicowych w naszym kraju.

Choć wydaje się to nieprawdopodobne, to mogło tak być. Tak jak czytelnicy „Wyborczej” i widzowie „TVN”, tak czytelnicy „Gazety Polskiej” mogli żyć w swojej rzeczywistości, i akurat w tej rzeczywistości mediów bliskich PiS o Żydach pisało się dobrze albo wcale, i problemy antypolonizmu Żydów w narracji mediów bliskich PiS nie istniały.

Dziś, kiedy PiS jest u władzy i rzeczywistość co raz kasa PiS w tyłek. Gdy nagle PiSowcy stają przed faktem, że Żydzi nienawidzą Polaków i gardzą Polską, że szkalują Polskę w sposób kosmiczny. W sytuacji, gdy antypolska kampania nienawiści Żydów, nie pasuje środowiskom PiS do ich filosemityzmu. Można zrozumieć czemu środowiska zwolenników partii Jarosława Kaczyńskiego, są w szoku, gdzieś między totalną histerią, nieprzyjmowaniem do wiadomości faktów, a katatonią.

Taki stan musi być niezwykle bolesny. Z jednej strony fakty są jak kobiety, nie dyskutuje się z nimi, a z drugiej nie da się wyrzec się swojej filosemickiej tożsamości, swoich pro żydowskich odruchów i swojej filosemickiej lewicowej tożsamości.

Co więc można doradzić elitom PiS, by się pozbierały, gdy runęły ich filosemickie przekonania? Najlepiej byłoby, gdyby elity PiS nadrobiły lektury z ostaniach lat. Może im w tym pomóc publicystyka Piotra Zychowicza, który bezkrytycznie opisuje wszystkie kontrowersyjne tezy, te krytyczne wobec Żydów (i przez to uznawane przez Żydów za antysemickie), oraz te będące wyrazem szowinizmu i rasizmu Żydów, żydowskiej antypolskiej narracji historycznej.

W wydanym nakładem wydawnictwa Rebis kolejnym tomie publicystyki Piotra Zychowicza „Żydzi 2” autor zreferował swoim czytelnikom prace „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski” autorstwa takich tropicieli rzekomego polskiego antysemityzmu jak: Barbara Engelking, Tomasz Frydel, Jan Grabowski, Dariusz Libionka, Dagmara Swałtek-Niewińska, Karolina Panz, Alina Skibińska, Jean-Charles Szurek, Anna Zapalec.

Choć nie zgadzam się z entuzjazmem Piotra Zychowicza wobec pracy „Dalej jest noc” (publicysta historyczny zdaje się, uznał ją za wiarygodną) to należy docenić to, że czytelnik nie musi marnować czasu na lekturę całej antypolskiej książki, tylko może zapoznać się z jej przesłaniem ze streszczenia Piotra Zychowicza. A zapoznać się trzeba by nie być zaskoczonym ekscesami establishmentu żydowskiego tak jak dziś PiS.

Według relacji Piotra Zychowicza książka „Dalej niż noc” opisuje jak, likwidacje gett przetrwało od 200 do 300 tysięcy Żydów, ukrywało się na ziemiach polskich okupowanych przez Niemców, i jak rzekomo tych Żydów mordowali Polacy. Polacy mieli też według relacjonowanej książki non stop żądać, od jakich Żydów ukrywali coraz większych haraczy. Żydzi mieli Polakom płacić za azyl kosztownościami. Niestety ani Piotr Zychowicz, ani przytaczana przez niego publikacja nie wyjaśnia skąd Żydzi po trzech latach wojny, utracie majątku zrabowanego przez Niemców i utracie dochodów mieli te kosztowności, tym bardziej że większość z nich w II RP, kraju bardzo biednym, żyła w biedzie – mit o bogactwie Żydów to jeden z wielu mitów żydowskiej narracji historycznej.

Według relacjonowanej przez Piotra Zychowicza książki wrogo nastawieni do Żydów polscy „chłopi, którzy chcieli zaszkodzić Żydom, naogól ich wyłapywali i odstawiali do najbliższego posterunku policji” lub na miejscu zabijali. Kolaboracja polskich chłopów z Niemcami miała być masowa. Wśród Polaków miała szaleć rasistowska nienawiść. Żydów, według relacjonowanej przez Piotra Zychowicza książki, mieli chętnie też zabijać górale kolaborujący rzekomo z Niemcami – za wydanie Żyda górale mieli dostawać papierosy i wódkę.

Równocześnie, według relacjonowanej przez Piotra Zychowicza książki, Niemcy w okupowanej Polsce bali się podejmować aktywności, nic nie robili, tylko siedzieli w swoich kwaterach, a Polacy na wsiach i w małych miasteczkach mogli robić, na co mieli ochotę, a największą ochotę mieli na mordowanie Żydów.

Według relacjonowanej przez Piotra Zychowicza książki Polacy mordowali Żydów z chciwości, w wyniku wojennej nędzy. Chciwi Polacy mieli wyrywać złote zęby martwym Żydom i szukali złota w pochwach martwych Żydówek. Niestety Zychowicz nie wyjaśnia skąd ubodzy Żydzi żyjący w ubogiej II RP i doświadczeni utratą majątku i pracy podczas okupacji Niemieckiej mieliby mieć złoto.

Z recenzowanej przez Piotra Zychowicza książki można dowiedzieć się, że Niemcy za wydanie Żyda dawali Polakowi worek cukru, mąkę, buty lub ubrania po zabitym Żydzie. Na Podhalu górale za Żyda mieli dostawać 1000 zł. Więc, według relacjonowanej pracy, Polacy z chciwości mieli masowo wydawać Żydów dla kasy.

Piotr Zychowicz kilkukrotnie referują prace „Dalej niż noc” skrytykował antypolską publikację. Zdaniem Piotra Zychowicza książka „Dalej niż noc” „może wywołać mylne wrażenie, iż wszyscy Polacy zachowywali się w ten sposób, że cały polski naród przyjął wobec Żydów wrogą postawę i, że wszyscy Polacy cieszyli się z Holocaustu. Byłoby to wrażenie mylące i krzywdzące”.

Zdaniem Piotra Zychowicza „odpowiedzialność za nieszczęścia, które spadły na Żydów w Generalnym Gubernatorstwie ponosi Trzecia Rzesza”, nie można narodu polskiego obarczać odpowiedzialnością za czyny poszczególnych złych Polaków.

Komentując to, że Jan Grabowski podał liczbę 200.000 Żydów rzekomo zabitych przez Polaków, Piotr Zychowicz przypomniał, że Niemcy w Powstaniu Warszawskim zabili do 200.000 Polaków, naziści Ukraińscy zabili na Wołyniu 100.000 Polaków, a Jan Grabowski nie potrafi przekonywająco uzasadnić, na czym opiera swoje szacunki.

Rozważając, kto zabił Żydów, Piotr Zychowicz stwierdził, że na ziemiach polskich za zbrodnie na Żydach byli odpowiedzialni chłopi, a nie szlachta – gdy szlachta pomagała Żydom, to chłopi wyrośli w kulturze posłuszeństwa wobec władzy, posłusznie wykonywali polecenia Niemców. Ważne jest też to, że Żydzi mieszkali na Kresach, głównie zamieszkałych przez Białorusinów i Ukraińców, a nie Polaków, i za śmierć Żydów mogą być odpowiedzialni obywatele II RP, ale nie polskiej tylko białoruskiej i ukraińskiej narodowości.

Piotr Zychowicz stwierdził też, że nie wolno mieć pretensji do Polaków, że podczas II wojny światowej dbali o swój interes i nie poświęcali się dla Żydów. Polacy nie mieli moralnego obowiązku w narażaniu się na jeszcze większe cierpienia. Odpowiedzialność za zło w czasie II wojny światowej ponosiły ówczesne władze Niemieckie. Piotr Zychowicz jest przeciwnikiem odpowiedzialności zbiorowej, uważa, że za czyny odpowiadają tylko osoby, które je popełniły, a nie wszyscy ich rodacy.

Jan Bodakowski

Źródło: JB

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną