Demony wokół KUKIZ’15

0
0
0
/ wikipedia.pl

Poseł dr Stanisław Tyszka uważany jest w kuluarach Sejmu jako archetyp słynnego "Mariusza" w kabaretowym serialu "Ucho prezesa".

Tyszka, który okazał się człowiekiem małostkowym i żadnym wpływów, że skutecznie wyeliminował cały intelektualny kontent w klubie KUKIZ'15. Nie polityczny, naiwny, emocjonalny na granicy histerii artysta, acz dogmatyczny quasi-libertarianin/Sarmata Paweł Kukiz, nie zbudował na patriotycznym proteście silnej formacji politycznej. Próżność, immanetna cecha każdego artysty nie pozwala przyznać się do porażki. Efektem jest pojawienie się "demonów" wokół tej formacji

Pierwsza. Tandem Kukiz-Tyszko stał się przystawką PiS, akceptujący polityczny przekaz z propagandowego centrum z Nowogrodzkiej.


Drugie. Tandem Kukiz-Tyszko stał się zakładnikiem, oddolnych różno-partyjnych struktur przy zbieraniu podpisów na euro-wybory do Parlamentu Europejskiego. Sensacją prasową stała się obecność na listach antypolskich separatystów (Aleksandry Jelonek ze śląskich autonomistów z partii "Ślonzoki Razem"). Tu małe wyjaśnienie. Ślązacy to lud polski, lechicki, bogobojny, niosący swój krzyż przez wichry dziejów, na które i tak nie mają wpływu. "Ślązakowcy" to polityczno-kulturowe ADHD, przeklinający miejsce swego urodzenia i historię. Kiedyś mażący o Rzeszy, a dziś, kiedy niesprzątający po sobie barbarzyńcy (bo to "haram") zaśmiecili Niemcy optują, za "autonomią".
Na koniec wypada przypomnieć posłowi Tyszko, że Niccolò di Bernardo dei Machiavelli przeszedł to historii jako autor politycznego podręcznika "Książę", ale w realnej polityce poniósł porażki. Ku przestrodze.

 

Źródło: Piotr Błaszkowski

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną