73. rocznica komunistycznego mordu na narodowcu Tadeuszu Łabędzkim

0
0
0
73. rocznica  komunistycznego mordu na narodowcu Tadeuszu Łabędzkim
73. rocznica komunistycznego mordu na narodowcu Tadeuszu Łabędzkim / Arkadiusz Miksa, prawy.pl

W dniu 9 czerwca br. w Łodzi odbyła się uroczystość upamiętniająca 73. rocznicę śmierci Tadeusza Łabędzkiego, wybitnego działacza ruchu narodowego i konspiracji i zamordowanego komunistyczny aparat terroru. Uroczystości została zorganizowana pod tablicą upamiętniającą wszechpolskiego bohatera, umieszczoną na frontonie kamienicy przy ulicy Kilińskiego, w której to kamienicy Łabędzki prowadził działalność konspiracyjną w latach 1945-46. Wydarzenie zostało zorganizowana przez Klub imienia Romana Dmowskiego w Łodzi oraz Stowarzyszenie Akcja Narodowa, przy udziale Narodowego Świtu i Ruchu Narodowego.

Obchody rozpoczęły się od modlitwy za Ojczyznę poprowadzonej przez ks. Andrzeja Łamasza, który przywołał pamięć wszystkich, którzy męczeńską śmiercią zginęli za Ojczyznę i wiarę. Sylwetkę bohatera przedstawił zgromadzonym prezes Klubu Kamil Klimczak: Tadeusz Łabędzki jest postacią nadal nieznaną, nawet w Łodzi (…) Gdy wstąpił do Młodzieży Wszechpolskiej nie miał łatwego zadania – struktury warszawskie trzeba było odbudować niemal od zera po rozłamie i z tego zadania wywiązał się znakomicie. Klimczak przypomniał także o jego działalności konspiracyjnej w trakcie wojny i po wojnie (w ramach Narodowo-Ludowo Organizacji Wojskowej, Stronnictwa Narodowego, NSZ) oraz o męczeńskiej śmierci z rąk UB.

 

Po wystąpieniu prezesa Klimczaka głos zabrał szef Klubu w Łodzi Jan Waliszewski: Zawsze pojawia się takie pytania, czy zbierając się na takich obchodach poświęconym rocznicom historycznym nie dążymy w stronę czegoś co nazywa się rocznicomanią. Pojawia się taka refleksja, że trzeba mieć drogowskazy dla bieżących działań, a takim drogowskazem jest postać Tadeusza Łabędzkiego. Zginął on z rąk komunistycznych oprawców, za to, że nienawidzili oni tego co uosabiał: dążenia do polskiej niepodległości, suwerenności Narodu, obrony obecności katolicyzmu w życiu prywatnym i publicznym. Waliszewski zwrócił uwagę, że dzisiaj lewica atakuje te same wartości, podając przykład manifestacji sodomitów w Warszawie. Następnie głos zabrał Arkadiusz Miksa, publicysta i były prezes Okręgu Łódzkiego Młodzieży Wszechpolskiej, który przypomniał o blisko stuletniej tradycji tej organizacji, która była prześladowana najpierw przez władze sanacyjne, potem przez hitlerowców i komunistów. – Dziś po roku 1989 mamy podobną sytuację: dziś nie jesteśmy jeszcze mordowani, ale jesteśmy szkalowani, studenci o poglądach narodowych mają problemy na uczelniach, można mieć problemy w pracy, być blokowanym na portalach internetowych, wszędzie gdzie tylko jest nasza aktywność, dla środowisk antypolskich jesteśmy wrogami - stwierdził Miksa.

 

Ostatnim wystąpieniem było wystąpienie przedstawiciela Ruchu Narodowego Dariusza Ziemby, który wskazał na potrzebę wychowania młodzieży w duchu ideałów jakie przyświecały i przyświecają działaczom Młodzieży Wszechpolskiej, zwłaszcza w dobie prób propagowania w szkołach homo propagandy. Uroczystość zakończyła się złożeniem wiązanki kwiatów pod wyżej wspomnianą tablicą.

 

Tadeusz Łabędzki urodził się w 1917 roku. Do czasu zdania matury mieszkał w Łodzi. Był w 3 Łódzkiej Drużynie Harcerzy im. Romualda Traugutta, działał w Narodowej Organizacji Gimnazjalnej. W czasie studiów na wydziale prawa na Uniwersytecie Warszawskim był członkiem Młodzieży Wszechpolskiej (MW), wówczas najliczniejszej organizacji studenckiej w Polsce. W okresie międzywojennym należał do Stronnictwa Narodowego. W latach 1937-1939 był redaktorem naczelnym „Wszechpolaka” organu prasowego Młodzieży Wszechpolskiej. Po wybuchu wojny w konspiracji, w strukturach Narodowo-Ludowej Organizacji Wojskowej, aż do września 1942 roku. Później organizacja znalazła się w szeregach Narodowych Sił Zbrojnych.

 

Rok później Tadeusz Łabędzki przygotowywał reaktywowanie MW. W lutym 1944 r. , stanął na jej czele. Wznowił wydawanie „Wszechpolaka”, aż do aresztowania w 1946 roku. W latach 1945–1946 był żołnierzem Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Łabędzki został aresztowany Lechosławem Roszkowskim, Tadeuszem Zawadzińskim, Janem Morawcem – został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego 7 kwietnia 1946 r., w urządzonym kotle, w mieszkaniu Roszkowskiego w Łodzi.

 

Po dwumiesięcznym brutalnym śledztwie w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie m.in. przez Adama Humera – wszyscy otrzymali wyroki śmierci. Łabędzki nikogo nie wydał, został zamordowany 9 czerwca 1946 strzałem w tył głowy. Nie wiadomo gdzie znajdują się jego szczątki. Grób symboliczny znajduje się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Kwaterze „Na Łączce”. W 2012 r. prezydent RP odznaczył pośmiertnie Tadeusza Łabędzkiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Źródło: Arkadiusz Miksa

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną