„Był las, nie było was – i nie będzie was, będzie las.”

0
0
0
/ pxhere.com

Coraz bardziej jesteśmy świadkami totalnej wojny kulturowej, wojny z Bogiem i wartościami. Chociaż, ostateczny jej wynik jest nam dobrze znany - „Na koniec jednak moje Niepokalane Serce zatryumfuje”, nie jesteśmy jednak pewni co do czasu i miejsca poszczególnych bitew oraz strat w nich poniesionych. Ofiary konfliktu po obu stronach linii frontu są to ci, "którzy na wieki nie ujrzą światła".

Nie łudźcie się: Bóg nie dozwoli z siebie szydzić”. Historia wielokrotnie pokazała, że ostatecznie wszystkie bezbożne ideologie i systemy upadły, podobnie tęczowa dyktatura będzie miała swój tragiczny koniec. Od każdego z nas zależy jak szybko się to dokona. W prywatnych objawieniach Adama Człowieka znajdujemy profetyczne słowa „Europa nie dotrzymała wierności Chrystusowi, dlatego spotka ją los zdrajcy i pogan”.

Jeśli Polska będzie posłuszna woli Jezusa Chrystusa pewnego dnia stanie się Stalingradem dla LGBT. Tutaj anielskie zastępy pokonają siły ciemności. Stąd nastąpi odwrót armii nieprzyjaciela, aż bezpowrotnie upadnie Wielki Babilon. "Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem".

Zły duch ustawicznie zasiewa dwa perfidne kłamstwa: „wszystko jest stracone i będzie już tylko coraz gorzej” sączone jest w serca tych, którzy modlą się za Ojczyznę; natomiast kolejne „na pewno wygramy, będzie tęczowa Polska” w umysły aktywistów LGBT. Pierwsze zabiera nadzieję, drugie dodaje fałszywej odwagi.

Umierający Prymas August Hlond wołał „Nie traćcie nadziei. Nie traćcie nadziei. Lecz zwycięstwo, jeśli przyjdzie - będzie to zwycięstwo Najświętszej Maryi Panny. W tej walce, która się toczy między gromadą szatanów a Chrystusem, tych, którzy wierzą, że są wezwani, [Bóg] wezwie na głębię i będzie tak, jak chce sam Bóg".

Krucjata różańcowa o. Pawliczka doprowadziła do opuszczenia Austrii przez wojska radzieckie w 1954 r. - i to bez jednego wystrzału! Czyżby Polacy już zapomnieli Warszawę 1920 r., Wiedeń 1863 r., Jasną Górę 1655 r., Chocim 1621 r., Lepanto 1571 r.? Mają przecież najpotężniejszych orędowników i obrońców przed Bogiem – Maryję Królową Polski i jej wiernego sługę - Św. Michała Archanioła.

Ponieważ toczy się totalna wojna o zbawienie milionów dusz nie wystarczy już odmówić 10 x Zdrowaś Maryjo czy przez minutę adorować Najświętszy Sakrament. To są środki odpowiednie na czas pokoju. Jeśli chcemy zobaczyć topniejące oddziały wroga to kaplice adoracyjne w całym kraju powinny się zapełnić a liczba odmówionych dziennie różańców musi osiągnąć miliony.

Niech wymowne słowa Prymasa Tysiąclecia kardynała Stefana Wyszyńskiego i jego niezłomna postawa wobec dyktatury komunistycznej staną się, dla wszystkich miłujących Ojczyznę, źródłem siły oraz inspiracji do duchowej walki o Polskę biało-czerwoną i katolicką, bo tylko taką Bóg będzie błogosławił.

Źródło: Eliasz Warszawski

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną