Przed tymi towarzyszkami wyborców przestrzegamy – popiera je Środa

0
0
0
Magdalena Środa
Magdalena Środa / Youtube/Tomasz LIs

Dzięki listowi otwartemu Magdaleny Środy do Grzegorza Schetyny opublikowanemu na łamach lewicowego portalu „Na temat" Polacy mają okazje poznać listę aktywistek lewicowych, popieranych przez Kongres ''Kobiet'' ateistki Środy. To doskonała wskazówka, kto prowadzi szkodliwą dla naszego narodu i państwa działalność.

W swoim liście Środa stwierdza, że Kongres Kobiet to „największy ruch społeczny w Polsce" (ciekawe, jakie ma ku temu podstawy?), swoje postulaty określa mianem „obywatelskich", takich, które wzmocnią „demokrację w Polsce" i oddadzą obywatelom głos. Środa uważa, że ma receptę na zniechęcenie ludzi wynikające z partyjnej hegemoni i partyjnych roszad. Tłumacząc na polski – Środa chce miejsc biorących dla swoich towarzyszek, które jej zdaniem są reprezentantkami wszystkich kobiet (ciekawe co na to kobiety? Ktoś pytał je o zdanie?).

 

W duchu seksistowskim Środa stwierdza, że kobiety w Polsce stanowią większość (52%) „i – jak wskazują badania – są one lepiej wykształcone od mężczyzn, kompetentne, zaangażowane i w pełni świadome obywatelskich obowiązków".

 

Wchodząc w konkrety Środa chce „50% kobiet na listach, 50% pierwszych miejsc dla kobiet, 50% miejsc ostatnich". Wraz ze swoimi żądaniami Środa stwierdza w duchu spiskowych teorii dziejów, że istnieje spisek mężczyzn, którzy są głupsi i leniwi od kobiet, a pomimo to zmonopolizowali politykę.

 

W narracji Środy widać pewną niekonsekwencję. Bo jeżeli mężczyźni stanowią mniejszość (48% w populacji Polaków), do tego złożoną z jednostek głupszych i bardziej leniwych, to jak im się udało zdominować politykę, tak, że Środa musi pisać z prośbami i żądaniami listy do samca. Jak Środa i jej koleżanki naprawdę były takie mądre i naprawdę reprezentowały kobiety, to taki samiec Schetyna powinien do niej pisać listy.

 

Warto też pamiętać, że my prawicowcy odmiennie od lewicy, uważamy, że wszyscy Polacy niezależnie od swojej płci mają wspólne interesy, od niskich podatków po ochronę praw i wolności (takich jak prawo do życia). I nie ma dla nas znaczenia płeć naszych aktywistów, bo wszyscy niezależnie od swojej płci działamy dla dobra powszechnego, na rzecz Polski, Polek i Polaków.

 

Wśród nominowanych na posłanki lewicowych działaczek Środa wskazała:

„* Bednarz Alina (Tychy, Ogólnopolski Strajk Kobiet, projekt śląski Szlak Kobiet)

* Chałat Dorota (Koszalin, radna, Koszalińskie Stowarzyszenie Aktywności Lokalnej Era Kobiet)

* Czałczyńska Bogna (Szczecin, Fundacja czas Dialogu, Dziewuchy Szczecin, Kolektyw – Niezależna Centrum Obywatelskie, pełnomocniczka marszałka ds. Równego Traktowania)

* Dekowska Aneta (Warszawa, Stowarzyszenie Akceptacja)

* Diduszko-Zyglewska Agata (Warszawa, radna)

* Falej Monika (Olsztyn, Dyr. Olsztyńskiego Centrum Organizacji Pozarządowych, startowała do sejmu, Rady Miasta, na prezydenta Olsztyna)

* Gotlibowska Monika (Toruń, Fundacja „Aktywna")

* Jeżak Ewa (Konin, przewod. Konińskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego)

* Kaszyńska Danuta (Białystok, Podlaskie Stowarzyszenie Właścicieli Firm)

* Kidawa-Błońska Małgorzata (Warszawa, PO)

* Kobylińska Agata (Łódź, Dziewuchy Dziewuchom Łódź)

* Kucharska-Dziedzic Anita (Zielona Góra, Stowarzyszenie Baba pomagające ofiarom przemocy)

* Łoboda Dorota (Warszawa, radna, Prezeska Fundacji „Rodzice mają głos")

* Marenin Małgorzata (Kielce, Stowarzyszenie Stop Stereotypom)

* Morawska – Stanecka Gabriela (Katowice, prawniczka)

* Mucha Joanna (Lublin, PO)

* Nowacka Barbara (Warszawa, Gdańsk, Inicjatywa Polska)

* Prokop Małgorzata (Szczecin, dziennikarka)

* Scheuring-Wielgus Joanna (Toruń, partia Teraz!)

* Sobańska Halina (Sosnowiec, Aktywne dla Miasta, SLD)

* Strojanowska Henryka (Lublin, Klub XXI wieku, członkini PO)

* Wawrowska Danuta (Słupsk, radna, prawniczka)".

 

Magdalena Środa ma już 62 lata (co kolejny raz potwierdza tezę o dominacji w polskiej polityce osób w wieku emerytalnym), jest doktorem habilitowanym nauk humanistycznych (filozofii), wykładowczynią na UW, feministką, w rządzie SLD w 2004 i 2005 pełniła urząd Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn. W 2009 nie udało się jej zostać europosłem. Nagradzana przez „Gazetę Wyborczą". Publikuje w „Wyborczej", „Wprost" i na stronie TOK FM. Wspierała Ruch Palikota i tworzyła z Janem Hartmanem partie „Wolność i Równość". Stwierdziła, że katolicyzm w Polsce odpowiada za przemoc wobec kobiet.

 

Jan Bodakowski

Źródło: JB

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną