Generał jezuitów zaprzecza istnieniu szatana
O. Arturo Sosa SJ w wywiadzie dla włoskiego magazynu „Tempi” oznajmił, że diabeł istnieje w sferze symbolicznej, a nie osobowej, jest jedynie "drogą działania zła".
Tomasz Terlikowski skomentował to na Facebooku: "Takie wypowiedzi, jak ta - najnowsza generała Towarzystwa Jezusowego - to niestety smutny dowód na działanie osobowego zła, czyli szatana. Lewis, słusznie, wskazywał, że utrata świadomości istnienia i działania szatana jest największym diabelskim sukcesem.
- Diabeł istnieje jako personifikacja zła w różnych strukturach, ale nie osobowo, bo on nie jest osobą, jest drogą działania zła. On nie jest osobą tak jak osobą jest człowiek. Jest drogą, w jaką zło jest obecne w ludzkim życiu - oznajmił o. Arturo Sosa SJ w wywiadzie dla włoskiego magazynu „Tempi”. Generał jezuitów dodał, że diabeł istnieje w sferze symbolicznej, a nie osobowej.
Komentarza wiele tu nie trzeba. Można tylko powiedzieć, że w takim razie „Ćwiczenia duchowe” św. Ignacego Loyoli trzeba wyrzucić do kosza i zastąpić ją psychoanalizą. Trudno też nie zadać pytana, kim według generała jezuitów jest Bóg? Czy on także jest tylko symbolem? Czy może jednak wiarę w Niego ojciec Sosa zachował?".
Źródło: Facebook
