Rzecznik Praw Obywatelskich nieustannie szokuje

0
0
0
Adam Bodnar, RPO
Adam Bodnar, RPO / Youtube/Telewizja Republika

Pan Adam Bodnar na polskie nieszczęście Rzecznik Praw Obywatelskich, wybrany łapkami Platformy i Koniczyny, składał ostatnio meldunek w Sejmie ze swoich poczynań w 2018 roku. Z raportu nie dowiedzieliśmy się niczego czym by nas Pan Bodnar nie raczył w poprzednich latach. Jest więc o brutalizacji działań policji (oczywiście mowa tu o brutalności policji względem tzw. obrońców demokracji i szerzycieli dewiacji), walka z Obozem Narodowo Radykalnym jako organizacji szerzącej rzekomo faszyzm, walka z krzyżem celtyckim jako rzekomym symbolem rasizmu, ksenofobii i znów faszyzmu.

Było też o prześladowaniach uciemiężonych feministek, osób z odchyłami seksualnymi marzących o zalegalizowaniu w formie małżeństwa związku z inną osobą z podobnym problemem. Przy okazji tego wystąpienia postanowiłem sobie wejść na stronę internetową Rzecznika Praw Obywatelskich i zapoznałem się z treścią zakładki: Mowa nienawiści, hejt gdzie znaleźć można sporo ciekawych informacji obrazujących czym się zajmuje Rzecznik Bodnar.

Przy informacji dotyczącej Marszu w Hajnówce upamiętniającego Narodowe Siły Zbrojne czytamy, że niepokój Rzecznika wzbudziło skandowane w trakcie marszu hasło: Narodowa Hajnówka, Bodnar uznał ten okrzyk jako okrzyk o skrajnie nacjonalistycznym charakterze. Rzecznik lubi też opierać się na różnych badaniach i sondażach, aby dowieść tego, że jego urząd społeczeństwu konieczny zwłaszcza jeśli idzie o troskę o los określonych grup, które jakoś wyjątkowo leżą na sercu. I tak z jednej z przeprowadzonych ankiet dowiedzieliśmy się, że z danych zebranych od 600 respondentów obcokrajowców żyjących w Polsce wynika, że 18 % Ukraińców, 8% muzułmanów oraz 43% osób pochodzących z Afryki Subsaharyjskiej doświadczyło w latach 2016-17 przestępstw motywowanych nienawiścią. To bez wątpienia niepokojące dane wskazujące jakim jesteśmy strasznym społeczeństwem (sic!). Tylko czy prawdą jest, że niemal co drugi mieszkaniec Północnej Afryki rzeczywiście doświadczył w Polsce przejawów agresji werbalnej czy fizycznej? Śmiem wątpić.

Jeszcze ciekawsze wnioski płyną z przełożenia tych wyników badań na sytuację w skali makro. I tak w wypadku Ukraińców wyliczono, że we wspomnianych wyżej ramach czasowych na terenie tylko województwa małopolskiego mogło dojść do czterdziestu czterech tysięcy przestępstw z nienawiści. Myślę, że to próba wywierania presji przez celem otoczenia określonych grup szczególną troską w postaci wsparcia finansowego dla nich. Zresztą Biuro Bodnara samo sobie przeczy, kiedy kilka stron dalej stara się wykazać że polskie społeczeństwo chce i akceptuje Ukraińców w Polsce opierając się na wynikach, z których rzekomo 75 % Polaków chce ich w Polsce. No więc gdzie tu logika? Z jednej strony 3 na 4 Polaków ich akceptuje, a jednocześnie tylko w samej Małopolsce na przestrzeni dwóch lat doświadczają oni ponad czterdziestu tysięcy aktów przemocy, kwalifikujących się jako przestępstwa. To się Panie Bodnar wszystko kupy nie trzyma! Ale przecież jak wiemy w przypadku Bodnara nie o logikę i prawdę się tu rozchodzi. Cel uświęca środki i tego Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich za rządów tego pana się trzyma. Tradycje wspierania określonych grup i środowisk są u tego osobnika dłuższe niż jego posługa na stanowisku Rzecznika, był darczyńcom homo organizacji pozarządowych, angażował się na rzecz fundacji niemieckich i wreszcie aktualnie współpracuje z jedną z najbardziej odjechanych organizacji promujących edukację LGBT – Stowarzyszenie LAMBDA.

To zastanawiające czemu człowiek reprezentujący interesy wąskich grup społecznych piastował swoje stanowisko przez cztery lata neosanacyjnych rządów Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego PiS nie doprowadził do jego odwołania? Widać z jakiegoś powodu funkcjonowanie Bodnara w roli Rzecznika jest w interesie PiSu, bo inaczej logicznie tego wytłumaczyć się nie da.

Źródło: Arkadiusz Miksa

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną