Syria: Amerykanie twierdzą, że Turcy ich ostrzelali
Pentagon oskarża Turcję, że jej pociski spadły niedaleko amerykańskiej bazy w Kobane w Syrii. Turcja zaprzecza.
Rzecznik Pentagonu Brook DeWalt poinformował: "Do eksplozji doszło kilkaset metrów od bazy USA w pobliżu przygranicznej miejscowości Kobane".
Dodał też: "USA żądają od Turcji, by unikała działań, które mogłyby pociągnąć za sobą natychmiastową reakcję w ramach samoobrony".
Na to odpowiedziało ministerstwo obrony Turcji: "W samoobronie ostrzelaliśmy pozycje "terrorystów" (Kurdów - przyp. red.), ale w żadnym wypadku nie była to forma ostrzału punktu obserwacyjnego wojsk USA. Przed otwarciem ognia podjęliśmy wszelkie środki ostrożności, by uniknąć szkód w bazie USA. Po sygnale od strony amerykańskiej wstrzymaliśmy ostrzał".
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/raport-wojna-w-syrii/aktualnosci/news-pentagon-wojska-usa-w-syrii-znalazly-sie-pod-tureckim-ostrza,nId,3274329#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/raport-wojna-w-syrii/aktualnosci/news-pentagon-wojska-usa-w-syrii-znalazly-sie-pod-tureckim-ostrza,nId,3274329#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Źródło: Interia.pl