Szymowski: "ustawa dezubekizacyjna nie objęła morderców księży - Popiełuszki i Niedzielaka"

0
0
0
/

Leszek Szymowski zwrócił uwagę, że ustawa dezubekizacyjna nie objęła morderców ks. Popiełuszki i ks. Niedzielaka.

Szymowski napisał w mediach społecznościowych:

"Kolejny skandal: ustawa dezubekizacyjna nie objęła też mordercy księdza Niedzielaka

Wysokie świadczenie (ponad 4 tysiące złotych) pobiera co miesiąc emerytowany nadkomisarz Jacek Rowiński - były oficer Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym, zastępca komendanta komisariatu przy ulicy Wilczej, wcześniej funkcjonariusz Departamentu IV Służby Bezpieczeństwa. Wspomniany Jacek Rowiński w nocy z 20/21 stycznia 1989 roku ciosem karate zamordował księdza Stefana Niedzielaka. Mord był potrzebny dla celów politycznych: właśnie miały się zacząć obrady Okrągłego Stołu czyli porozumienie komunistów z agentami bezpieki, które miało nakreślić kształt nowej Polski, w której ludzie generała Kiszczaka mieli się urządzić na ciepłych posadkach w mediach, bankach, fabrykach itp. Ksiądz Niedzielak głośno potępiał Okrągły Stół i wspierał "twardą" frakcję opozycji. Tą, która mówiła "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści". Księdza zamordowano jako sygnał dla innych przeciwników Okrągłego Stołu. Władza chciała pokazać, że każdy, kto kwestionuje tą formę transformacji, zginie".

Dodał też:

"Jacek Rowiński - fanatycznie nienawidzący Kościoła i księży - zostawił w mieszkaniu księdza swoje odciski palców. Dzięki temu i dzięki zeznaniom jednego świadka zidentyfikował go w 2004 roku prokurator Andrzej Witkowski. Zapłacił za to stanowiskiem. Potem ja na łamach "Wprost" i "Angory" zacząłem tą sprawę opisywać i domagać się postawienia Jacka Rowińskiego przed sądem. Wówczas zaginęły folie z odciskami palców, które zostawił w mieszkaniu księdza. Z tego powodu jakiekolwiek oskarżenie go o to morderstwo nie będzie już możliwe. Odpowie za nie dopiero przed Bogiem.

Dwa lata temu po kolejnej publikacji na ten temat dostałem zarzut ujawnienia tajemnicy śledztwa, za co groziły mi 2 lata w kryminale. Miałem szczęście, bo trafiłem na sędziego, który tą sprawę wyśmiał i umorzył. Gdy ja chadzałem po prokuraturach i sądach, PiS wprowadzał ustawę dezubekizacyjną. Na jej podstawie zmniejszono emerytury funkcjonariuszom SB. Wszystkim z wyjatkiem Jacka Rowińskiego i oprawców księdza Popiełuszki.

Tak właśnie wygląda "Dobra zmiana" w praktyce".

Źródło: Facebook

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną