Jak mówią w samym PO: Jacek Jaśkowiak „kandydatem z koperty”

0
0
0
/ By Platforma Obywatelska RP - Regionalna konwencja programowa w Poznaniu, 20.09.2016, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=58106803

W końcu w prawyborach na kandydata PO na prezydenta obok Małgorzaty Kidawy-Błońskiej pojawił się drugi kandydat: Jacek Jaśkowiak – prezydent Poznania. W samym PO słychać jednak pogardliwe głosy, że jest to „kandydat z koperty”. W ostatniej chwili miał bowiem wysłać swoje zgłoszenie pocztą, nie informując przy tym nawet swoich partyjnych kolegów.

Borys Budka, szef PO, sam to wyśmiewał: "Znam go, szanuję, uważam, że robi dużo dobrych rzeczy, nie podoba mi się tylko ta formuła takiej tajemniczości, bo można to było zrobić inaczej".

Stwierdził jednak także: "Uważam, że to poważny polityk i 14 grudnia będziemy oceniać na konwencji Platformy Obywatelskiej, która z tych dwóch kandydatur jest lepsza".
 

Dodał przy tym: "Na tę chwilę uważam, że Małgorzata Kidawa-Błońska ma większe szanse, większą rozpoznawalność, zrobiła już dużą pracę, natomiast nie przekreślam żadnej kandydatury. Do 14 grudnia mamy czas, by merytorycznie ocenić te dwie osoby".

Wydaje się, że wbrew tej opinii, wynik głosowania już jest przesądzony i Kidawa-Błońska zostanie kandydatem PO na prezydenta. W starciu z Andrzej Dudą, jeśli nie zagra element „wszyscy na jednego” nie ma ona większych szans. Wyniosła, zdystansowana i oderwana od polskiej rzeczywistości, nie będzie w stanie wygrać żadnego pojedynku, w dodatku z kimś, kto wygrał już w dużo gorszej sytuacji – mając przeciwko sobie urzędującego prezydenta, media i będąc zupełnie nieznanym.

Źródło: Redakcja

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną