Biejat o wątpliwościach Kaczyńskiego: "Dziwią mnie"

0
0
0
/ By Adrian Grycuk - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=83318357

Magdalena Biejat odniosła się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który zasugerował, że może zostać ona odwołana z funkcji przewodniczącej sejmowej komisji ds. rodziny.

Prezes PiS powiedział: "Chcę wszystkich uspokoić: dla nas sprawy rodziny są najważniejsze i dopóki jesteśmy przy władzy, nie dopuścimy do tego, by ktoś przeprowadzał eksperymenty, których efektem będzie krzywdzenie dzieci i rozbijanie rodziny".

Biejat skomentowała to następująco: "Dziwi mnie, że pan prezes tak bardzo nie rozumie, na czym polega przewodniczenie komisji. Przecież jest dużo bardziej doświadczonym posłem niż ja".

Dodała też: "Naszym zadaniem jest kierowanie jej pracami, a decyzje zapadają zawsze większością głosów. Przypominam, że w każdej komisji to PiS ma większość".

Biejat nie zauważyła jednak, albo nie chciała tego zauważyć, że jej przewodniczenie tej właśnie komisji jest wielką wizerunkową wpadką PiS-u. Jest to symboliczne oddanie spraw rodziny skrajnej lewicy. W dodatku przewodniczący komisji ma pewne narzędzia, aby niektóre procesy spowalniać, a inne przyspieszać. Biejat i Razem nie mogliby przepchnąć swoich pomysłów bez zgody PiS-u, ale z drugiej strony mogliby spróbować narzucać pewien ton i torpedować inicjatywy za życiem. PiS mógłby natomiast się na to godzić celowo, zwalając oczywiście winę na polityków z Razem.

Źródło: Redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną