Brawo! Jest postanowienie sądu o zabezpieczeniu nakładu paszkwilanckiej książki o rzekomych "Bandytach z Armii Krajowej"

0
0
0
/

Wydawnictwo "Znak" wydało haniebną książkę Wojciecha Lady "Bandyci z Armii Krajowej", pełną przekłamań i tendencyjną. Historyk Leszek Żebrowski celnie wypunktował zawarte w niej kłamstwa.

Leszek Żebrowski napisał: "Wojciech Lada o historii pisać nie umie, bo jej nie zna, choć elementarne rzeczy powinien wiedzieć choćby ze szkoły. Fałszowanie cytatów, opuszczanie najważniejszych źródeł i dokumentów, przywoływanie w bibliografii pozycji, których w ogóle nie ma. To świadczy, że to nie tylko brak talentu, ale skrajnie zła wola. To nie ci, o których on pisze, byli bandytami, to jego książka o nich jest bandycka, bo zawiera bezczelne kłamstwa. Mamy do czynienia z kolejnym etapem nienawiści wobec Polskiego Państwa Polskiego, rzucone na rynek wzorem Adama Michnika (pamiętacie: "Czarne karty Powstania Warszawskiego"?) tuż przed kolejną rocznicą Powstania Warszawskiego".

Na temat postanowienia sądowego napisał natomiast: "Wreszcie jakiś mały krok w dobrą stronę. Jest postanowienie sądu o zabezpieczeniu nakładu paszkwilanckiej książki niejakiego Wojciecha Lady o rzekomych "Bandytach z Armii Krajowej" (wydawnictwo ZNAK). Autor miga się przed odpowiedzialnością, choć zapewniał przy świadkach, że usunie zakłamane partie swego "dzieła". W istocie należy usunąć całość. Autor napisał to wszystko z wyraźnie bardzo złą wolą. W następnym roku rozpocznie się sprawa z powództwa Jacka Stykowskiego - syna legendarnego kpt. Wacława Stykowskiego "Hala". Ale to nie może trwać latami!".

Poniżej film, w którym Leszek Żebrowski odnosi się do treści książki.

Źródło: Redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną