Gajos i Ostaszewska promują spirytyzm? ,,Body/Ciało' ze Złotymi Lwami w Gdyni

0
0
0
/

Niestety na najważniejszym w Polsce festiwalu filmowym w Gdyni Złote Lwy zdobyła Małgorzata Szumowska za swój promujący spirytyzm film ,,Body/Ciało". Odtwórca głównej roli w tym filmie Janusz Gajos został nagrodzony za najlepszą role w zeszłym sezonie. 


Film Małgorzaty Szumowskiej ,,Ciało/Body" to wciągający i dobrze zrobiony film. Ma jedną poważną z katolickiego punktu widzenia wadę - promuje spirytyzm. Gdy w filmie fenomen kontaktów z duchami pokazany jest jako coś prawdziwego i pozytywnego, to w rzeczywistości jest to, według demonologów i egzorcystów, przywoływanie demonów, które nie dosyć, że jako grzech prowadzi do potępienia, to do tego w życiu ziemskim prowadzi do wielu nieszczęść i chorób. 


W ,,Ciele" zagrali wybitni polscy aktorzy: Janusz Gajos, Maja Ostaszewska, Adam Woronowicz, Ewa Dałkowska, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, Władysław Kowalski, i debiutująca w jednej z głównych ról Justyna Suwała. 


,,Ciało/Body" to nowy film Małgorzaty Szumowskiej, autorki wielokrotnie nagrodzonych na świecie filmów, takich jak ,,33 scen z życia", ,,Sponsoringu" i ,,W imię...". Autorem zdjęć do filmu jest Michał Englert, laureat festiwalu Sundance za ,,Nieulotne" i FPFF w Gdyni za film Szumowskiej ,,33 sceny z życia". 


Film sfinansował Mazowiecki Fundusz Filmowy powołany przez Samorząd Wojewódzki Mazowsza, i jak z tego wynika utrzymywany przez podatników z Mazowsza, w tym też i tych nie zainteresowanych promowaniem spirytyzmu, co kolejny raz ukazuje, że niższe podatki były by lepsze od finansowania przez państwo kultury. 


Głównymi bohaterami filmu są: prokurator grany przez Janusza Gajosa, jego córka chora na bulimie grana przez Justynę Suwaę, i terapeutka w szpitalu psychiatrycznym a jednocześnie medium doskonale grana przez Maje Ostaszewską.


Scenarzystka i reżyserka Małgorzata Szumowska umieściła w filmie sceny mające jej zdaniem ukazać realia współczesnej Polski, charakterystyczne dla Polski sprawy, prawdziwą Polskę - występujących w telewizyjnych wiadomościach katolików idących świecić palmy, którzy wygadujących głupoty na temat swojej religii, kobietę mordującą noworodka w wyniku braku legalnej aborcji, przesłuchiwanie księdza pedofila w prokuraturze, śledztwo przeciw homofobom nacjonalistom z NOP, nieuczciwego lekarza, który jest zwolennikiem kary śmierci i przeciwnikiem new age. Pozytywna bohaterka filmu jest zwolenniczką aborcji, a pozytywny bohater ateistą. 


W filmie jest wiele scen ukazujących spirytyzm jako zjawisko prawdziwe i bardzo pozytywne. Jako pozytywna ukazana jest praca spirytystki w charakter terapeutki w szpitalu psychiatrycznym. W filmie osoby po traumatycznych przejściach odzyskują spokój i radość życia dzięki kontaktom z duchami. Medium w ukazane jest w filmie gdy autentyczne znajduje się w stanach mediumicznych i pisze automatycznie oraz widzi duchy. W ukazanych w obrazie domach duchy włączają sprzęty domowe, gaszą światło, otwierają drzwi, a ich obecność obniża temperaturę w pomieszczeniach. W żadnej ze scen wywoływanie duchów nie jest ukazane jako coś szkodliwego. 


Podczas pokazu prasowego Małgorzata Szumowska i współpracujący z nią Michał Englert stwierdzili, że w trakcie zbierania materiałów do scenariusza filmu o bulimiczce pojawił im się temat spirytyzmu, potrzebny był im do scenariusza jakiś wątek metafizyczny. Wiele w pracy nad filmem pomogło twórcom obrazu i aktorom Polskie Towarzystwo Spirytystyczne, spotkania z spirytystami z polski i zagranicy, oglądanie spirytystycznych filmów dokumentalnych i lektura książek promujących spirytyzm. 

Zdaniem Szumowskiej spirytyści okazali się być normalnymi ludźmi, podchodzącymi do wywoływania duchów bardzo naukowo. Zdaniem scenarzystki i Mai Ostaszewskiej spirytyzm pomaga ludziom. Odtwórczyni jednej z głównych ról stwierdziła również, że spirytyzm ma bardzo pozytywny i korzystny przekaz. 


Nie da się ukryć, że doskonale zrobiony film ,,Ciało" pomógł w kreacji pozytywnego wizerunku spirytyzmu w społeczeństwie. Nawet jeżeli nie było to celem twórców obrazu, i promocja szkodliwego fenomenu spirytyzmu wynika tylko z ich nieodpowiedzialności wobec fenomenów, których szkodliwości nie rozumieją i nie doceniają. Spirytyzm i psychoterapia doskonale nadają się na wypełnienie pustki duchowej powstałej w wyniku wykorzenienia katolicyzmu z Polski. 


Jan Bodakowski 


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną