W Chinach koronawirusa zwalczają komputery

0
0
0
/

Dzięki komputerom Chiny pokonały koronawirusa. Taki przekaz dostaje świat. W samych jasnych opisach ukazuje się do czego prowadzi stosowanie nowoczesnych technologii. Przemilcza się również ciche, groźne dla innych konsekwencje.

Dyrektor generalny Administracji Cyberprzestrzeni Chin w Biurze Międzynarodowej Współpracy Qi Xiaoxia zaprezentował wizję, jak Państwo Środka użyło nowoczesnej techniki do walki z zagrożeniem. Jest tutaj jednak konieczne nadmienienie, że jego słowa wymagają odpowiedniego dystansu. Chiny korzystają z sytuacji związanej z koronawirusem do kreowania się na mocarstwo wykazują się skutecznością.

Xiaoxia w opisie Chińskiej Republiki Ludowej koncentruje się na wskazaniu technologii kryptowalut, telefonii komórkowej piątej generacji, sztucznej inteligencji, a także rozwiązań z kategorii chmur komputerowych. Ukazał przy tym dostępność opracowanych przed firm jako publicznie dostępne. Tutaj uwidacznia się typowy dla komunizmu akcent na własność społeczną. Łatwo o pomijanie, że nie tylko liczy się, czy coś jest dostępne dla wszystkich, lecz czy ma odpowiednie wsparcie. Stworzenie aplikacji przez jedną osobę i brak jej wspierania przez kilka lat nie oznacza, że będzie lepsza tylko z tego powodu, że jest do pobrania za darmo. Xiaoxia akcentuje przy okazji pracę zdalną i udział w wideokonferencjach zarówno dla sektora edukacji, jak i pracowników zdalnych.

Zarazem podkreśla, że od 1949 roku koronawirus stanowił jedno z największych wyzwań dla kraju. Pominął przy tym milczeniem plan wielkiego skoku, aby w latach 1949-1976 za pomocą pozbawionych rynku rozwiązań dokonać pokonania „kapitalistycznej gospodarki”. Owe pomysł doprowadziły do absurdów w rodzaju pojawienia się dymarek, a przy okazji i kanibalizmu. Na łamach książki Judith Banister „China’s changing population” pojawiły się nawet słowa, że był to pierwszy raz od sześciu wieków, kiedy liczba ludności Chin zmalała. Tego jednak Xiaoxia nie zaliczył do kwestii związanych ze „zdrowiem publicznym”.

Jednocześnie podkreśla, że komuniści zdali egzamin z narzędzi do monitorowania przebiegu epidemii. Zachwala śledzenie wirusa, metody ochrony i leczenia, a także dostarczania zasobów. Na pierwszym planie wysuwa znaczenie sztucznej inteligencji. Syntetyczny mózg pozwolił na poprawę badań i testów. Technologię opracował tutaj Baidu Research. Skorzystał przy tym z algorytmu LinearFold, znany w świecie nauki również w analizach z pogranicza termodynamiki. Za nim stoją Lian Huang, Dezhong Deng i Liu Kaibo. Jednak nie jest to w pełni chiński wynalazek, bo są z nim związani Amerykanie. Wśród powiązanych firm pojawia się również Google. Tym samym podstawy medyczne i kwestie związane z LinearFold sięgają 2018 roku i między innymi centrum medycznego Uniwersytetu w Rochester, Wydziału Biochemii oraz Biofizyki na Stanowym Uniwersytecie w Oregonie.

Tym samym za sukcesem Chin stoją w dużej mierze Amerykanie. Udostępnianie czegoś za darmo w sieci na zasadach open source pozwala na czerpaniu korzyści z czyjejś pracy bez opłat. Badania sfinansowały Stany Zjednoczone (NSF). LinearFold idealnie pasował do analizy RNA. Wedle Xiaoxia pozwolił na ograniczenie pracy komputerów podczas analizy koronawirusa z pięćdziesięciu pięciu minut do dwudziestu siedmiu sekund. Podkreśla, że umożliwił on sto dwadzieścia razy przyśpieszenie szybkości przewidywania i tym samym skrócił czas dla wykrywaczy koronawirusa. Badania Amerykanów stały się podstawą do rozwoju chińskich rozwiązań na lamach Prowincjonalnego Centrum na Rzecz Kontroli i Ochrony Przed Chorobami w Zhejiang. Tutaj algorytm z kolei Alibaba DAMO Academy pozwolił na skrócenie czasu mutacji wirusa z kilku godzin do pół godziny.

Wuhan Guide Infrared stworzyło system zdalnego monitorowania temperatury ludzi. Zarazem, co zachwala Xiaoxia, technologia ta pozwoliła na badania ludzi bez świadomości z ich strony, że są analizowani na drogach wylotowych z Wuhan. Nie dziwi w tym kontekście pojawienie się rozwiązań Wielkich Danych, czyli masowych analiz. Przy skali całego problemu są one wręcz koniecznością. Ukazują jednak dla świata nową kwestię - badań medycznych bez potrzeby fizycznego kontaktu. Za tym idzie możliwość przesiewania ludzi. Nie zawsze metoda wskazywania przez temperaturę zapewnia prawidłowe wyniki. Istnieją przypadki osób z lekko podwyższoną latami temperaturą wskutek stanów zapalnych po przebytych urazach (na przykład źle leczonych złamań). Bez udziału lekarza maszyna dokonuje klasyfikacji bez uwzględnianiu takich kwestii, co grozi osobom nie spełniającym wymogów wzorca.

Chińską nowinką pozostaje wykorzystanie technologii blockchain do zapisu danych o rozwoju epidemii oraz jej przebiegu. Korzystanie z komunikacji 5G przez szpitale Huoshenshan i Leishenshan dla ukazywania między innymi wiadomości z rządowej agencji informacyjnej Xinhua. Przy okazji jednak nie wyjaśnia czemu zapewniające bezpieczniejszą transmisję z większą przepustowością światłowody nie miały tutaj większego udziału. 5G jest przeznaczone do komunikacji w ruchu, co stawia zapytanie, czy jednak w kilku miejscach nie ujawniły się słabości lokalnej infrastruktury. Tego jednak Xiaoxia nie wyjaśnia. Koncentruje się na pochwale swojego kraju.

Jacek Skrzypacz

 

Źródło: Jacek Skrzypacz

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną