Izrael: Ortodoksyjni Żydzi rzucają kamieniami! Nie chcą kwarantanny

0
0
0
polish-club-online
polish-club-online /

W Izraelu mają problem z nakłonieniem żydowskich ortodoksów do przestrzegania kwarantanny i higieny!

Na polecenie Ministerstwa Zdrowia dziesiątki tysięcy Izraelczyków są poddane kwarantannie w celu ewentualnego kontaktu z wirusem. Swobodny przemieszczanie  jest zabronione, ludzie mogą robić tylko zakupy. Jednak według izraelskiej policji przepisy rządowe nie są bardzo przestrzegane przez przedstawicieli skrajnie ortodoksyjnych odłamów judaizmu, którzy  stanowią około 14 procent populacji Izraela.

Na przykład, w zeszłym tygodniu, według policji, na weselu w pobliżu Jerozolimy spotkało się ponad 150 wyznawców najbardziej konserwatywnego kierunku judaizmu. Jeden z nich miał być poddany kwarantannie, więc policja aresztowała go za zagrożenie dla zdrowia publicznego. „Regularnie obserwujemy zgromadzenie ponad dziesięciu osób, co jest niezgodne z prawem”, powiedział rzecznik policji Micky Rosenfeld dla amerykańskiej stacji  CNN, dodając, że szkoły religijne, które były otwarte pomimo rządowych przepisów, również stanowią problem.
Ortodoksyjni Żydzi  postrzegają prawa cywilne i różne ograniczenia jako wtargnięcie do ich konserwatywnego, ściśle religijnego stylu życia, podaje CNN. Jeden przykład - według rzecznika izraelskiej krajowej służby ratunkowej, znanej również jako David Magen Adom, lekarze próbowali wykonać test koronawirusa w jednej ze społeczności, ale miejscowi rzucali w służby medyczne  kamieniami.

Wskaźnik infekcji w społecznościach ultraortodoksyjnych jest znacznie wyższy niż w pozostałej części kraju. „Ultraortodoksyjne społeczności w miastach i dzielnicach Jerozolimy i Tel Awiwu należą do najbardziej zarażonych w Izraelu” - powiedział Rosenfeld. Burmistrz Bene Berak, rzecznik tzw. Dystryktu Tel Awiw, potwierdził, że miasto ma najwyższy wskaźnik infekcji w kraju.

Eksperci są zgodni, że jednym z głównych problemów jest styl życia społeczności ultraortodoksyjnej. Pomimo stopniowej otwartości na świat, informowanie  nadal opiera się na plakatach i znakach na ulicach, ponieważ ortodoksyjni Żydzi stronią od nowoczesnych środków przekazu, przez co pilne komunikaty państwowe  nie docierają na czas do wystarczającej liczby osób. „Większość izraelskich ultraortodoksyjnych Żydów żyje w społecznościach odseparowanych od reszty społeczeństwa. Bez telewizji, z ograniczonym dostępem do komputerów i telefonów ”- wyjaśnił izraelski dziennikarz David Horovitz.

Z drugiej strony należy dodać, że niektórzy ultraortodoksyjni Żydzi rozumieją  powagę sytuacji i zachęcają  współwyznawców do przestrzegania środków bezpieczeństwa. Na przykład jeden z najbardziej szanowanych rabinów, Chaim Kanievsky, stwierdził, że każdy, kto nie zastosuje się do instrukcji Ministerstwa Zdrowia, powinien zostać zatrzymany przez policję. W tym wyjątkowym czasie  pozwolił nawet  wiernym odebrać telefon w szabat, gdy oczekują  na wyniki  testu na COVID-19, mimo że religia  surowo zabrania im korzystania z technologii i elektryczności. To  posunięcie rabina było jeszcze bardziej niezwykłe biorąc pod uwagę, że ten sam rabin zgodnie z wcześniejszym oświadczeniem dotyczącym koronawirusa zalecającym jego zwolennikom kontynuowanie wspólnych badań nad Torą, wbrew wytycznym rządu.

Na podstawie statystyk z amerykańskiego Uniwersytetu Johna Hopkinsa, który odnotowuje liczbę koronawirusów zainfekowanych na całym świecie, w Izraelu jest ponad 12 tys. osób zarażonych w  9 milionowej populacji kraju, ale zmarło tam „tylko” 126 osób co w porównaniu ze średnią światową jest wynikiem bardzo korzystnym, wskazującym na wysoki poziom izraelskiej służby zdrowia. W Polsce przy ponad 7,5 tysiącach zakażonych mamy niestety blisko 300 ofiar śmiertelnych. Otwartym pozostaje pytanie oto jak wygląda wsparcie medyczne Izraela dla zamieszkujących ten kraj Palestyńczyków. Czy również w tej kwestii pozostają obywatelami drugiej kategorii?  

Arkadiusz Miksa

 

Źródło: redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną