W związku ze skargą nadzwyczajną wniesioną przez Prokuratora Generalnego na wyrok sądu, który nakazał Krzysztofowi Wyszkowskiemu przeproszenie byłego prezydenta, Wałęsa napisał: "Prawo należny szanować,ale tu jest bezprawie. W związku z tym pismem odpowiadam publicznie. Z obecnym wymiarem sprawiedliwości nie będę rozmawiał i na wezwania w tej i podobnych sprawach nie będę się stawiał".

Wałęsa dodał: "Przy powrocie do właściwego demokratycznego rozwoju czekają nas rozliczenia i uporządkowanie. Rozliczania należało BĘDZIE zacząć od braci Kaczyńskich i ich odpowiedzialności za wiele spraw w tym Smoleńska i zalecenia zmontowania dokumentacji TW Bolek i teczek Kiszczaka w IPN. Dokumentacja ta powstała na zachęcenie [zlecenie] braci Kaczyńskich . Prowokację wykonano pod nadzorem Cenckiewicza przy pomocy między innymi .Wyszkowskiego, Gwiazdy przyjętych na stałe do pracy w IPN, bez kwalifikacji ,a Wyszkowski przyjęty z niewykonanym wyrokiem sądowym w tej sprawie .Tak przygotowano i zmontowano wraz Jagielskiego z materiałów i donosów między innymi tego ostatniego odnotowanego jako agent TW".

Na końcu stwiedził: "W dokumentacji SB byłem odnotowany, ale tylko dlatego by można Was zniechęcać do mnie w taki sposób, bo inne możliwości w stosunku do mnie były nieskuteczne, uwierzcie wreszcie. Można mnie było zabić, ale nie pokonać. Prawda musi zwyciężyć".