Lublin: dzwonił 87 razy do urzędu, a jak przyszedł, kazano mu zadzwonić

0
0
0
/

Pan Tomasz w rozmowie z portalem Lublin112.pl stwierdził, że 87 razy dzwonił bezskutecznie do lubelskiego Urzędu Komunikacji, a jak poszedł tam, to kazali mu zadzwonić.

Pan Tomasz opowiada: "Od rana wszystkie dostępne telefony Wydziału Komunikacji Miasta Lublin są zajęte, lub nikt ich nie odbiera. Razem z pracownikiem firmy, w której pracuję, wykonaliśmy dzisiaj 87 prób połączeń telefonicznych. Ani jedna z nich nie zakończyła się rozmową z urzędnikiem. Nie ma możliwości skontaktowania się z urzędem elektronicznie lub przez system rezerwacji wizyt, gdyż jest centralna awaria systemu Q-Matic".

Dodaje też: "Ostatecznie postanowiłem osobiście udać się do urzędu przy ul. Czechowskiej. Przed drzwiami urzędu stał strażnik miejski, który nie wpuszczał klientów do środka budynku. Strażnik budził respekt, prawdopodobnie miał narzędzia pozwalające fizycznie powstrzymać próbę wtargnięcia do twierdzy Wydziału Komunikacji Miasta Lublin. Ów Pan w kulturalny sposób, jednocześnie stanowczo oznajmił mi, iż do budynku nie wejdę, a o statusie swojej sprawy mogę się dowiedzieć dzwoniąc do Wydziału Komunikacji".

Źródło: Lublin112.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną