Kościół pamięta o prześladowanych katolikach w Chinach

0
0
0
/ ChRL

W minioną niedzielę w Kościele katolickim przypadał Światowy Dzień Modlitw za Kościół w Chinach. To szczególna okazja, aby pamiętać o wyznawcach Chrystusa w Państwie Środka, którzy często płacą ogromną cenę za swoją wiarę.

Msza św. w kościele św. Krzyża w Warszawie i spotkanie poświęcone „polskiemu Marco Polo” – Michałowi Boymowi SJ, XVII-wiecznemu misjonarzowi, podróżnikowi, dyplomacie i uczonemu, jednemu z twórców współczesnej sinologii – tak wyglądały warszawskie obchody Światowego Dnia Modlitw za Kościół w Chinach. W tym roku wyjątkowo nie odbywały się 24 maja, a dzień później. Miały również wyjątkowy wymiar ze względu na jubileusz 20-lecia kanonizacji 120 męczenników chińskich przez św. Jana Pawła II. Obecnie trwa nowenna za ich wstawiennictwem.
– Z uwagi na ten jubileusz tegoroczny Dzień Modlitw za Kościół w Chinach poprzedzony jest nowenną za wstawiennictwem męczenników chińskich. Rozpoczęła się ona już w piątek 15 maja. Każdy zaproszony jest do indywidualnego włączenia się w tę modlitwę – mówi o. Jacek Gniadek SVD, prezes Stowarzyszenia „Sinicum” im. Michała Boyma SJ. Na stronie sinicum.pl można m.in. zapoznać się z intencjami na poszczególne dni nowenny a także z postaciami niektórych chińskich świętych. Można również posłuchać, jak brzmi śpiewana po chińsku modlitwa „Zdrowaś Mario”.
Światowy Dzień Modlitw za Kościół z Chinach ustanowił w 2007 roku Benedykt XVI w swym liście „do biskupów, kapłanów, osób konsekrowanych, do wiernych Kościoła katolickiego w Chińskiej Republice Ludowej” z 27 maja 2007. Papież wyraził w nim uznanie i wdzięczność za mężne trwanie w wierze, mimo wielu trudności i podziałów, stwarzanych w większości przez władze. Wydarzenie obchodzone jest corocznie 24 maja. Przypada wówczas liturgiczne wspomnienie NMP Wspomożycielki Wiernych, którą chińscy katolicy otaczają szczególną czcią w sanktuarium maryjnym w Sheshan koło Szanghaju.


– To, że papież prosi cały Kościół Powszechny o modlitwę w intencji jednego Kościoła partykularnego, jest czymś wyjątkowym, co wskazuje, jak wielki i poważny jest to problem – podkreśla o. Gniadek. 24 maja przypada w tym roku w niedzielę, w związku z tym wspomnienie NMP Wspomożycielki Wiernych przeniesione jest na dzień następny.


- Żyjący w XVII w. polski jezuita Michał Boym był nie tylko misjonarzem. To podróżnik, geograf, biolog, pisarz, ambasador ostatniego cesarza dynastii Ming i znawca Chin. Warto wspomnieć, że podczas wizyty w Polsce wzorem budowania relacji chińsko-europejskich nazwał go sam Prezydent Chin. Szef partii komunistycznej powoływał się na misjonarza. Michał Boym to wielka postać. Tymczasem poza wąskim gronem misjologów jest prawie nieznany. Mało wiedzą o nim również sinologowie, choć jest w istocie jednym z twórców współczesnej sinologii – mówi prezes Stowarzyszenia „Sinicum”. Organizacja podjęła działania na rzecz przybliżenia postaci polskiego misjonarza. We współpracy z Fundacją „Michał Boym” na rzecz Wymiany Kulturowej wydano m.in. książkę dla dzieci, autorstwa Moniki Miazek-Mączyńskiej „Jak Michał ze Lwowa do Chin zawędrował”. Książkę w formie e-booka pobrać można na stronie sinicum.pl i stronie fundacji michalboym.pl.


Stowarzyszenie „Sinicum” im. Michała Boyma SJ angażuje się w pracę dla Kościoła w Chinach poprzez działalność misyjną i wydawniczą oraz kształcenie w Polsce kleryków, zakonnic i świeckich. Wspólnota chińska w Warszawie liczy od 20 do 30 osób. Tworzą ją głównie małżeństwa mieszane i chińscy studenci. Raz w miesiącu, w kościele pw. Św. Jadwigi na Żeraniu odprawiana jest dla nich Msza św. w języku chińskim. To jedyna taka Msza św. w Polsce.


Ustalenie dokładnej liczby wyznawców Chrystusa w Chińskiej Republice Ludowej (ChRL) jest bardzo trudne, i to z kilku powodów. Nie ma tam oficjalnych i w pełni wiarygodnych statystyk dotyczących życia religijnego, nie tylko zresztą chrześcijaństwa.
Można przyjąć, że katolików w ChRL jest od 9 do 12 mln, przy czym według danych oficjalnych liczba ta nie przekracza 6 mln (rządowe Biuro Spraw Religijnych mówi o 5,7 mln). Z kolei azjatycka katolicka agencja prasowa UCANews wymienia liczbę ok. 13 mln katolików, co stanowiłoby 1 proc. ogółu mieszkańców Państwa Środka.


Rozbieżności w liczbach dotyczą też innych stron życia Kościoła: według bardzo wiarygodnego Ośrodka Badań pw. Ducha Świętego w Hongkongu (HSSC) w Chinach jest 138 diecezji katolickich, w tym 116 „czynnych”, czyli takich, które przejawiają jakąś działalność i 22 „bierne”, o których nic nie wiadomo.


Tymczasem kontrolowane przez władze Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich i oficjalna, również kontrolowana, Chińska Konferencja Biskupia ( PSKCh-ChKB) podają, że w kraju tym jest 97 diecezji. Według HSSC tamtejszy Kościół ma 67 biskupów w Kościele oficjalnym („patriotycznym”) i 37 w Kościele „podziemnym”, podczas gdy dane oficjalne mówią o ok. 60 biskupach diecezjalnych i pomocniczych (oczywiście wyłącznie w Kościele „patriotycznym”).
Ocenia się, że w Chinach jest ok. 2,6 tys. księży należących do PSKCh i ponad 1,4 tys. „podziemnych”, co dawałoby razem mniej więcej 4 tys. duchownych katolickich w tym kraju.


HSSC podaje, że istnieje tam 10 wyższych seminariów duchownych. W 2014 w Kościele chińskim odnotowano nieco ponad 20 tys. chrztów.
22 września 2018 roku Stolica Apostolska zawarła z Chińską Republika Ludową „Umowę Tymczasową” dotyczącą nominacji biskupów w tym państwie. Choć przedstawiciele Watykanu wiązali z układem wielkie nadzieje, wiele wskazuje na to, że dotychczasowe jego owoce są niewielkie – reżim pekiński nadal prześladuje wiernych, szczególnie „podziemnych”, burzy kościoły i wtrąca do więzień niektórych księży.

PZ
Źródło: ekai.pl   

 

Źródło: ekai.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną