Wirusolog: "Koronawirus jak grypa. Będzie wracać co rok"

0
0
0
/

Dr hab. Tomasz Dzieciątkowski twierdzi, że koronawirus zostanie z nami na zawsze. Powstaje tylko pytanie, czy z każdym jego nadejściem będziemy zamykać cały kraj?

Dzieciątkowski powiedział: "Wątpliwe by było, żeby SARS-CoV-2 nie przejawiał sezonowości zachorowań, dlatego, że praktycznie wszystkie wirusy wywołujące zakażenia dróg oddechowych mają nasilenie zakażeń w sezonie jesienno-zimowym. Wystarczy popatrzeć na grypę. Zawsze zachorowań będzie więcej wczesną wiosną czy zimą i jesienią. Najprawdopodobniej z SARS-CoV-2 będzie dokładnie tak samo".


Dodał też: "Problem, jaki może się pojawić to sytuacja, w której sezon zwiększonej zachorowalności będzie się nakładał na sezon grypowy. Mogą pojawić się problemy, których do tej pory nigdy nie mieliśmy. Lekarze, szczególnie podstawowej opieki zdrowotnej czy na izbach przyjęć, będą mieli problem w odróżnieniu, z jakim pacjentem mają do czynienia. Czy pacjent ma COVID-19? Czy ma "tylko" grypę? A może to zwykłe przeziębienie? Warto pamiętać, że powikłania po grypie każdego roku zbierają śmiertelne żniwo i wirusolodzy ostrzegają przed tym od dawna. Powikłania, takie jak zapalenie mięśnia sercowego, mogą mieć bardzo poważne skutki".

Źródło: Wp.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną