Bruksela znowu promuje gender! Interweniuje Ordo Iuris

0
0
0
/ UE

Ideolodzy gender i działacze LGBT próbują na siłę przedefiniować katalog praw człowieka. Aby uzyskać ten cel, ingerują w zasady uznawane przez państwa narodowe. Z pomocą przychodzą im instytucje Unii Europejskiej, które mimo braku kompetencji w zakresie prawa rodzinnego, wywierają nieustanną presję na kraje członkowskie.

Tego typu manipulacje są możliwe dzięki dezinformacji opinii publicznej. Przykładem może być raport Międzynarodowego Stowarzyszenia Lesbijek i Gejów (ILGA). W dokumencie za „przejawy dyskryminacji osób LGBT” w Polsce uznano brak możliwości adopcji dzieci przez pary jednopłciowe, brak przepisów umożliwiających zmianę imienia przez dzieci twierdzące, że mają inną niż biologiczna płeć czy obowiązek odbycia konsultacji medycznej przed chirurgiczną ingerencją w cechy płciowe. Ten radykalny lobbing instytucjach unijjnych nie miałby racji bytu, gdyby nie otrzymywał olbrzymiego zastrzyku gotówki. Tylko 2019 roku Komisja Europejska przeznaczyła na ten cel milion euro dotacji.

- Nic dziwnego, że takie skrajnie ideologiczne dokumenty znajdują przełożenie na politykę unijną. W ostatnich tygodniach najważniejszym tego przejawem jest opublikowana przez Komisję Europejską „Strategia równouprawnienia genderowego na lata 2020-2025” - podkreśla adw. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris. Chodzi o dokument zastępujący pojęcie płci kategorią „gender”. Zdecydowanie podważa on wartość macierzyństwa i rodzicielstwa oraz wymaga od państwa zaangażowania w promocję „niestereotypowych” ról płciowych. W strategii przewidziano również ratyfikację ideologicznej konwencji stambulskiej przez Unię Europejską ma ratyfikować ideologiczną konwencję stambulską. W ocenie adw. Kwaśniewskiego jest to bezpośredni atak na suwerenność państw narodowych, w tym Polski. Eksperci Ordo Iuris postanowili zareagować i przygotowali odpowiedź na materiały propagowane przez ideologów gender.

- Nie tylko punktujemy błędy merytoryczne i ujawniamy czysto ideologiczny charakter „strategii genderowej”, ale wskazujemy konkretne pozytywne rozwiązania właściwie rozumianej polityki rodzinnej. Wykazujemy, że różnice pomiędzy kobietami i mężczyznami nie są dla społeczeństwa problemem, ale dobrem - podkreśla adw. Kwaśniewski. Przypomina również, że "nie państwo ani instytucje unijne, tylko sami Polacy powinni decydować o swoim rozwoju zawodowym i podziale obowiązków w domu". W tym celu eksperci Instytutu przygotowali raport odpowiadający na dokument ILGA na temat „homofobii”.

- Nie dziwi coraz większe zainteresowanie naszymi materiałami ze strony polityków aktywnych na poziomie międzynarodowym. Dlatego uruchomiliśmy program wysyłki analiz i raportów do posłów Parlamentu Europejskiego, członków Zgromadzenia Parlamentarnego Europy, stałych przedstawicieli przy ONZ i do rządów poszczególnych państw. Nasze analizy będą trafiały do posłów i dyplomatów przynajmniej dwa razy w miesiącu - zapowiada prawnik. Jak dodaje, "nawet krytykowana przez nas komisarz Helena Dali w odpowiedzi na  ekspertyzy skierowała do Instytutu Ordo Iuris formalne zaproszenie do konsultowania obszarów polityki unijnej".

Adw. Kwaśniewski zapowiada również cykl międzynarodowych paneli, w tym telekonferencji, które będą dotyczyły kluczowych zagadnień poruszanych przez prawników. W najbliższych tygodniach w odpowiedzi na propozycje dalszej federalizacji Unii Europejskiej odbyć się dyskusja parlamentarzystów i urzędników z Polski, Węgier, Słowacji, Hiszpanii, Belgii i Holandii.

- Powszechne jest oczekiwanie, że taka inicjatywa wyjdzie właśnie z Polski, postrzeganej jako bastion normalności w Europie - zaznacza prezes Ordo Iuris. W przyszłym tygodniu Instytut ma zamiar zorganizować międzynarodową konferencję prasową. Jednocześnie w kilku stolicach Europy prawnicy zainicjują kampanię przeciwko przyjęciu przez Unię Europejską ideologicznej konwencji stambulskiej.

W połowie maja szerokim echem odbiła się deklaracja wiceministra sprawiedliwości Marka Romanowskiego, który nazwał Konwencję "genderowskim bełkotem ratyfikowanym przez PO i PSL".


- Konwencja Stambulska to „koń trojański” – na zewnątrz wydaje się, że to jest podarunek dla osób pokrzywdzonych przestępstwem, a w rzeczywistości (…) wprowadza się do naszego systemu prawnego rozwiązania, ideologie, które są sprzeczne z naszą tradycją i przede wszystkim z naszym porządkiem konstytucyjnym - ocenił Romanowski w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja. Jego zdaniem, ochrona ofiar przemocy domowej nie może iść w parze z zaprzeczaniem wartości chrześcijańskich.


PZ

Źródło: Ordo Iuris, Radio Maryja    

 

 

Źródło: Ordo Iuris, Radio Maryja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną