Kilka tygodni temu, kiedy w całym kraju wybuchły protesty w związku z zabójstwem George'a Floyda przez policję, Mark Zuckerberg napisał długi i szczery post na swojej stronie na Facebooku, potępiając uprzedzenia rasowe i ogłaszając, że „czarne życie ma znaczenie”. Zuckerberg, dyrektor Facebooka, ogłosił również, że firma przekaże 10 milionów dolarów organizacjom wymiaru sprawiedliwości na tle rasowym.

Podobny program wsparcia odbył się na Twitterze, gdzie firma zmieniła oficjalną biografię Twittera na hołd Black Lives Matter, a Jack Dorsey, dyrektor naczelny, obiecał 3 miliony dolarów organizacji antyrasistowskiej założonej przez Colina Kaepernicka, byłego rozgrywającego NFL.

YouTube również przyłączył się do protestów. Susan Wojcicki, jej dyrektor naczelny, napisała w poście na blogu, że „wszyscy musimy zrobić więcej, aby zlikwidować rasizm systemowy”. YouTube ogłosił także, że uruchomi fundusz o wartości 100 milionów dolarów dla czarnych twórców.